Klimontów. Ma zabrane prawo jazdy, więc podał się za… brata

FLESZ - Przybędzie niemal 250 fotoradarów

Do zatrzymania doszło, ponieważ kierowca w terenie zabudowanym jechał z prędkością 91 km/h. Gdy został poproszony o okazanie dokumentów stwierdził, że ich nie posiada. Podał policjantom dane osobowe, ale szybko okazało się, że są nieprawdziwe.

- Ja się okazało kierujący był już znany funkcjonariuszom z wcześniejszych kontroli drogowych. Dane osobowe, które podał, należały do jego brata, a mężczyzna posłużył się nimi, bo chciał uniknąć odpowiedzialności gdyż posiada zakaz kierowania wydany przez sąd – informuje asp. szt. Anna Gąsior z KPP w Proszowicach.