Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa Kraków, Grupa II. Faworyci potwierdzają aspiracje

(ART)
Na boisku Garbarni II Borek odniósł pierwszą wygraną w sezonie
Na boisku Garbarni II Borek odniósł pierwszą wygraną w sezonie Fot. Adam Wojnar
W trzeciej kolejce dwie czołowe drużyny, Dalin i Kaszowianka, wygrały swoje spotkania. O jedną bramkę lepsi są myśleniczanie.

Dalin Myślenice - Nadwiślan Kraków 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Tokarz 49.
Dalin: Kipek - Kubiński (85 Pietrzyk), Pilch, Mistarz, Burtan - Wojtan, Biel, Tokarz, Ogrodny (38 G. Bałucki), Salawa (69 Malina) - E. Bałucki (79 P. Banach).
Nadwiślan: Mrowiec - D. Fima (78 Turbasa), Wira, Kukla, Foltak (65 Sosnowski) - Biernacik, Żychowski (75 Kania), Piskorz, Matacz, Sala - Moroński.
Sędziował: Mateusz Pytel. Widzów: 250.

Reaktywowany Dalin wygrał trzeci kolejny mecz i obronił prowadzenie w tabeli. Decydujący okazał się strzał Tokarza na początku II połowy - po rzucie rożnym G. Bałuckiego i odegraniu przez Pilcha piłki przed pole karne. Goście mają czego żałować, bo okazje mieli wyśmienite. Przed przerwą Piskorz z kilku metrów niecelnie główkował, a w 85 min Sosnowski zmarnował rzut karny. (ART)

Tęcza Piekary - Kaszowianka Kaszów 1:4 (0:4)
Bramki: 0:1 Sobótka 26, 0:2 Goczał 30, 0:3 P. Grzesiak 40, 0:4 T. Grzesiak 42, 1:4 Ruszała 51.
Tęcza: Z. Ludwikowski - Kozioł, Klag (46 M. Królik), Król, Kina - Pyla, Karcz, Ruszała, S. Królik (70 Soból) - Michalczyk (50 Steczko), Żyła.
Kaszowianka: Wolski - Twaróg, Stanula, Koczwara, Enmanow - Kucabiński (55 Armatys), Sobótka (80 Bujak), Wieczorek (75 Gorzkowski), P. Grzesiak, T. Grzesiak - Goczał (60 Tabor).
Widzów: 300.

W I połowie gospodarze mieli kilka szans. Sędzia nie uznał trafiania Króla (spalony), a Żyła nie wykorzystał karnego (przy stanie 0:2, Wolski obronił). Kaszowianka też zmarnowała "jedenastkę", bo uderzenie Stanuli odbił Z. Ludwikowski, ale ten strzał udało się dobić (P. Grzesiak) i było 0:3. A po chwili czwartego gola zdobył T. Grzesiak i losy meczu zostały rozstrzygnięte. (ART)
Świt Krzeszowice - Akademia Piłkarska Kmita Zabierzów 0:0
Świt: Kłosowski - G. Armatys, Śliwiński (29 Kołodziej), Obodziński (60 Kobierecki), Zając, Pałka, Sarota, Ślusarczyk (60 Kot), Deryniowski - Kuflik (81 Budnik), Dąbek.
AP Kmita: Herdzik - Skotnicki, Świerk, Ramut (68 Barnaś), Majgier - Tyrała, Kuźma, Kowalik, Więckowski, Woźniak (40 Stygar) - Burzyński [28].
Sędziował: Jakub Pieprzyk. Widzów: 150.

Remis nie usatysfakcjonował trenera gości Artura Gawła. - Takie mecze trzeba wygrywać. Nawet gdy graliśmy w osłabieniu, mieliśmy sporo okazji bramkowych - podkreślił. W I połowie czerwoną kartkę dostał Burzyński (za kopnięcie rywala bez piłki), ale po tym Kmita wywalczył rzut karny. Kowalik jednak strzelił za lekko, by zaskoczyć Kłosowskiego (33 min). (ART)
Prokocim Kraków - Podgórze Kraków 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 K. Sierant 13, 1:1 Sapała 47, 2:1 Reczek 66, 3:1 K. Sierant 70.
Prokocim: Wójtowicz - Wąsik (Paweł Sierant), Reczek, Stankiewicz, Zawada - Łobodziński (82 Bułat), Kanior, Wójcik, Piotr Sierant (76 Olszański) - K. Sierant, M. Marut (63 Kaczorowski).
Podgórze: Grabowski - Cichoń, Hwastek (69 Malarz), Kotiw [58], Włodarczyk - Sroczyński, Pitala, Zalewski (87 Wójcik), M. Wiater (53 Niemirski) - Sapała (72 Kostrz), Ochałek.
Sędziował: Paweł Kukla. Widzów: 150.

Bohaterem Prokocimia został K. Sierant. Zdobył dwa gole: w 13 min strzałem z 20 m, w 70 min uderzeniem w dalszy róg po podaniu Piotra Sieranta. Przedzielił je centrą z rożnego, po której Wójcik zgrał piłkę głową, a Reczek trafił "szczupakiem". Goście wyrównali na 1:1, lecz po czerwonej kartce stracili Kotiwa, a wkrótce dwie bramki. (AJH)

Garbarnia II Kraków - Borek Kraków 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Kuraś 16, 1:1 Jaroszyński 44, 1:2 Kozień 79.
Garbarnia II: Kohlbrenner - Robert Łatka (46 Grzesiak), Zygmunt, Krzeszowiak [83], Schacherer - Szeląg (85 Palej), Żakowicz, Bufnal, Jaroszyński (46 Kozik) - Ząbczyk, Palczewski (69 Głuchaczka).
Borek: Popek - Stańko, Kozień, Kuraś, Pachacz - Zając (90+3 Balon), Fryda (90+2 Piwowarczyk), Zawora, Dąbrowski - Perlikowski (50 Bartyzel), Rafał Łatka.
Sędziował: Jarosław Jaźwiecki. Widzów: 40.
Goście objęli prowadzenie w 16 min, gdy w zamieszaniu po rzucie wolnym do siatki trafił Kuraś. Tuż przed przerwą wyrównał Jaroszyński, wykorzystując perfekcyjną centrę Szeląga. Druga połowa to ciągłe ataki Garbarni. Jednak znów straciła bramkę po stałym fragmencie gry - dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Kozień, który mocnym strzałem głową pokonał Kohlbrennera.
Bogdan Setlak

Lotnik Kryspinów - Zjednoczeni Złomex Branice 3:3 (1:2)
Bramki: 0:1 Krupa 7, 0:2 Sikora 10, 1:2 Ptak 29, 1:3 Balogun 49, 2:3 Konik 79, 3:3 Kuchasz 85.
Lotnik: Broda - Lorek (79 Kuchasz), Wardęga, M. Kwater, Kuraś - Gudz, Rechemtiuk, T. Kwater, Zosiuk, Konik - Ptak.
Zjednoczeni: Stanecki - Czarny, Ojirogbe, Kwiecień, Nawrocki - Krupa (86 Zawartka), Sunday, Skalski, Ulman (46 Kruk), Balogun - T. Sikora.
Sędziował: Michał Motyka. Widzów: 50.

Dla obu ekip to pierwszy punkt w sezonie. Cenniejszy jest dla gospodarzy, którzy dopiero w końcówce spotkania odrobili stratę. Lotnik po 10 minutach przegrywał 0:2, a powinien nawet wyżej, lecz okazji nie wykorzystał Balogun. Trafił za to na początku II połowy, przywracając przyjezdnym dwubramkową przewagę.

To nie wystarczyło do wygranej. Konik minął Staneckiego i strzelił do pustej bramki, a Kuchasz zamknął dośrodkowanie z prawej strony. W ekipie z Branic zagrał Sunday, znany z występów w ekstraklasowej Wiśle.
Przemysław Mirek

Piast Wołowice - Clepardia Kraków 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Łęcki 57, 2:0 Łęcki 68.
Piast: Bębenek - Kosek, Owca, Morawski, Kuć (65 Tomczak) - Kurzeja, Ochmański [85], Korczek, Budziaszek - Rydzyk (75 Kadula), Mitana (48 Łęcki).
Clepardia: Sajdak - Łysek (60 Zięba), Turek (72 Kowalski), Gągol, Styrcz - Mączyński, Kwaśny, Sieniawski (46 Pytel), Motak (63 Lefek), Wojniak - Mierzwa.
Sędziował: Tomasz Piróg. Widzów: 100.

Bohaterem Piasta został rezerwowy Łęcki, który w podobnych okolicznościach zdobył dwa gole. W obu przypadkach wpadł w pole karne i trafił w dalszy róg. Klarowną okazję Clepardia miała dopiero w 90 min, ale Kwaśny strzałem z 7 metrów nie znalazł sposobu na Bębenka. (ART)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski