MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy w pośpiechu czyszczą konta z punktów karnych

Redakcja
Ponaddwukrotnie zwiększyła się liczba kierowców, którzy zgłaszają się do Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego na kursy, dzięki którym można wymazać ze swojego konta sześć punktów karnych. Wszystko przez to, że od 18 stycznia 2013 r. kursy zostaną zlikwidowane, a przepisy się zaostrzą.

PRAWO. Od stycznia przyszłego roku znikną kursy, podczas których można zredukować liczbę punktów karnych za wykroczenia drogowe

Jak informuje Janusz Jokiel, kierownik działu szkoleń MORD, od 1 stycznia do 20 września 2012 r. na kurs zgłosiło się 538 osób. W analogicznym okresie 2011 r. było ich 262. - To zapewne dopiero początek. Im bliżej do daty wejścia nowych przepisów, tym takich osób będzie przybywać - ocenia Jokiel.

I wyjaśnia, jak wygląda kurs, dzięki któremu można zlikwidować punkty karne. - Każdy kierowca, który ma prawo jazdy dłużej niż rok, i nie przekroczył 24 punktów karnych w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, może do takich zajęć przystąpić raz na pół roku i za każdym razem wymazać w ten sposób 6 punktów z konta - tłumaczy Jokiel.

Kurs kosztuje 300 zł. Podczas 6-godzinnego szkolenia prowadzonego przez policjanta i psychologa, omawiane są błędy najczęściej popełniane na drodze, skutki naruszania przepisów drogowych oraz psychologiczne aspekty zachowania kierowców. Po szkoleniu MORD wystawia dwa zaświadczenia. Jedno dostaje kierowca, drugie trafia na policję, która czyści konto kierowcy.

Trzeba pamiętać, że z ewidencji są odejmowane najstarsze punkty. Jeśli więc zbliża się rok, od kiedy zostały przyznane, nie warto ich likwidować, ponieważ wkrótce przedawnią się same. Na taki kurs najczęściej zapisują się osoby, które zbliżają się właśnie do magicznej granicy 24 pkt.

Według obecnych przepisów osoba, która w ciągu 12 miesięcy przekroczy tę liczbę punktów, kierowana jest na kontrolne sprawdzenie kwalifikacji, czyli ponowny egzamin na prawo jazdy (teoretyczny i praktyczny) oraz płatne badanie psychologiczne.

Od 18 stycznia, gdy zlikwidowane zostaną obecne kursy, zmienią się także konsekwencje dla kierowców, którzy przekroczą limit 24 punktów.

- Będą bardziej restrykcyjne, dlatego wiele osób chce w momencie wejścia ich w życie mieć czyste konto - przyznaje Jokiel. Zgodnie z nowymi przepisami kierowca, który przekroczy dozwolony limit punktów, kierowany będzie na kurs reedukacyjny zamiast na egzamin. W Ministerstwie Transportu trwają obecnie ustalenia, jak ma wyglądać ten kurs. Zgodnie z obecnym projektem będzie trwał 40 godzin i kosztował około 500 zł.

Kierowca prawdopodobnie będzie miał miesiąc na jego odbycie. Jeśli tego nie zrobi to utraci prawo jazdy.

- Po kursie wszystkie punkty karne zostaną wykasowane. Potem jednak pojawiają się kolejne restrykcje - mówi Janusz Jokiel.

Kierowca będzie miał bowiem 5-letni okres próbny. Jeśli w ciągu tych lat ponownie przekroczy 24 pkt - a przypomnijmy, że nie będzie już kursów, na których można je zlikwidować - to utraci uprawnienia do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać musi przejść taką samą drogę jak początkujący kierowca: zapisać się do szkoły jazdy.

Jeśli zda egzamin, to - mimo że już wcześniej miał prawo jazdy - czeka go jeżdżenie przez osiem miesięcy z zielonym listkiem na przedniej szybie.

Do tej pory umieszczenie tego znaku było nieobowiązkowe, od stycznia stanie się to koniecznością.

Na kurs najczęściej zapisują się osoby, które zbliżają się do magicznej granicy 24 punktów

Arkadiusz Maciejowski

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski