Wszyscy chcą nie tylko tego, by wobec pijanych kierowców zapadały surowsze wyroki, ale także, by jazda w stanie nietrzeźwym wiązała się z konsekwencjami finansowymi. PiS proponuje konfiskatę samochodu sprawcom wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Ludowcy żądają podniesienia z 5 do 10 tys. zł grzywny za prowadzenie auta w stanie po spożyciu alkoholu (od 0,2 promila we krwi).
Z kolei rząd chce, by kierowcy skazywani za jazdę po pijaku musieli zapłacić co najmniej 5 tys. zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym, a gdy doszło do wypadku – minimum 10 tys. zł nawiązki na rzecz poszkodowanego.
Powinny się też pojawić mechanizmy eliminujące kierowców przyłapanych na jeździe po alkoholu, którzy popełniają kolejne wykroczenia „pod wpływem”. Rządowy projekt zakłada dożywotnią utratę prawa jazdy za powtórne przyłapanie na jeździe w stanie nietrzeźwym. Uznaje też, że kierowanie autem bez prawa jazdy (zabranego wcześniej) to przestępstwo zagrożone więzieniem.
Ten ostatni wniosek popiera PiS, które dodatkowo chce znieść możliwość karania pijanych kierowców wyrokami w zawieszeniu. PSL proponuje obowiązkową terapię uzależnień dla przyłapanych na jeździe po alkoholu.
Obecne kary są mało dotkliwe. W 2011 r. w całej Polsce skazano nieco ponad 10 tys. pijanych kierowców. W 2012 liczba takich wyroków wzrosła do 12,5 tys. A przecież w samej Małopolsce policja złapała w ubiegłym roku 11,5 tys. pijanych, siedzących za kółkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?