MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibole, "oślepieni" nienawiścią, zaatakowali niewidomych kibiców [WIDEO]

Marcin Banasik
Archiwum
Śledztwo. Pseudokibice Cracovii pobili niewidomych tylko dlatego, że mieli na sobie szaliki z logo Wisły Kraków. Po prawie trzech miesiącach poszukiwań 9 kiboli zostało zatrzymanych przez policję.

Do napadu doszło 10 kwietnia w Krakowie. Ulica Barska na Dębnikach. Piątkowy wieczór. Wychowankowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących wraz z opiekunem wracają z meczu Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze. Łącznie sześć osób.

Źródło: KWP w Krakowie

- Wyjścia na mecze to dla naszych wychowanków wielka radość. Dzięki współpracy z Fundacją Otwarte Ramię Białej Gwiazdy niewidomi i niedowidzący mają możliwość odsłuchiwania komentarza do meczu na specjalnych aparatach - mówi Barbara Planta, dyrektorka ośrodka.

Radość z kibicowania została jednak szybko zakłócona. Kiedy młodzi ludzie wracali do ośrodka przy ulicy Tynieckiej, z bocznej uliczki wyłoniła się grupa pseudokibiców, fanów Cracovii.

- Ich zachowanie było agresywne, zaczepiali grupę. Jedynym powodem takiej reakcji było to, że pokrzywdzeni mają przy sobie szaliki z logo klubu piłkarskiego. Chuligani stadionowi pozbawieni byli jakichkolwiek zasad i honoru - mówi Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.

Na zaczepkach się nie skończyło. Jeden ze sprawców wyjął z kieszeni gaz pieprzowy i użył go w stosunku do osób wracających z meczu. Wychowawca grupy próbował bronić swoich podopiecznych, jednak podobnie jak nastolatkowie został opryskany gazem. Sprawcy zabrali niewidomym szaliki z logo ich drużyny i szybko uciekli.

Poszkodowani zawiadomili policję, która rozpoczęła poszukiwania sprawców rozboju. Trwały one niemal trzy miesiące. Kiboli udało się zatrzymać w ubiegłym tygodniu na terenie Krakowa. - Są w wieku od 16 do 20 lat. Byli już notowani między innymi za kradzieże i rozboje. Ośmiu z zatrzymanych zostało objętych dozorem policyjnym - podaje Mariusz Ciarka. Młodzi mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju, grozi im do 12 lat więzienia.

- Na szczęście pseudokibice nie wystraszyli naszych wychowanków na tyle, aby przestali chodzić na mecze - mówi Barbara Planta.
Dyrektorka ośrodka podkreśla, że podczas napaści na jej wychowanków "niewidomymi" tak naprawdę okazali się napastnicy.

- Oślepiła ich nienawiść i brak szacunku do drugiego człowieka. To smutne, że można kogoś skrzywdzić tylko dlatego, że kibicuje drużynie, którą lubi - komentuje dyrektor Planta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski