MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kataklizm w Łapanowie

G
Na Rynku w Łapanowie woda miała półtora metra głębokości! - To gorsze niż wojna. W całej dotychczasowej historii nie przeżywaliśmy tak dramatycznych chwil. Od dwóch dni bez przerwy jesteśmy na nogach. Ludzie opadają z sił - mówił wczoraj po południu Jan Kulig, wójt Łapanowa.

Powódź, podtopienia - to w tej okolicy nic nadzwyczajnego. Przepływająca tamtędy Stradomka bywa kapryśna. W nocy z niedzieli na poniedziałek zalanych zostało ponad 100 domów, około 2 tysięcy hektarów pól. - Po raz pierwszy w historii woda wdarła się nawet do kościoła! - podkreśla wójt Kulig.

Kościół pw. św. Bartłomieja Apostoła w Łapanowie to zabytek najwyższej klasy. Pochodzi z 1529 r. Woda doszczętnie zniszczyła jego wnętrze. Mniejsze szkody są na zewnątrz. W powodzi ucierpiał także nowy kościół, który konsekrowano w 2001 r. Woda wdarła się do podziemi, niszcząc warsztaty dla niepełnosprawnych. Powodzian z Łapanowa odwiedził wczoraj kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. - Byliśmy wstrząśnięci tym, co zobaczyliśmy. Kardynał próbował dodać ludziom otuchy - mówi ks. Dariusz Raś, osobisty sekretarz metropolity.

Dzisiaj krakowski Caritas wysyła do Łapanowa ciężarówki z żywnością, odzieżą i środkami dezynfekcyjnymi.

- Żeby tylko ludzie wytrzymali, bo większość słania się na nogach, a tu trzeba non stop obsługiwać 300 pomp - martwi się Jan Kulig, wójt Łapanowa. (G)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski