MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kara za dobrą segregację śmieci

Łukasz Bobek
Beata Czerska pokazuje swój prawie pusty pojemnik ze śmieciami zmieszanymi
Beata Czerska pokazuje swój prawie pusty pojemnik ze śmieciami zmieszanymi Łukasz Bobek
Podhale. Beata Czerska z Zakopanego ubolewa, że ma być ukarana, bo zbyt sumiennie segreguje odpady

Za mało segregujesz śmieci - źle, za dużo masz posegregowanych - też niedobrze. Zakopiańska spółka Tesko, która zajmuje się odbiorem śmieci od mieszkańców, zaczęła weryfikować i ścigać tych, co produkują więcej śmieci niż zadeklarowali. Rekordzista musiał dopłacić aż kilkanaście tys. zł.

- Ja będę musiała zapłacić za to, że segreguję więcej niż powinnam - mówi Beata Czerska.

Wezwania do wyjaśnień
Czerska mieszka w domu z mężem. Zadeklarowali, że będą segregować śmieci, bo to bardziej proekologiczne i tańsze.

- Teraz okazuje się, że chyba jednak źle zrobiliśmy. Jestem przekonana, że gdybym od początku nie przywiązywała aż takiej wagi do segregacji, dzisiaj nie martwiłabym się karami - mówi Czerska.

Mieszkanka została wezwana przez spółkę Tesko do złożenia wyjaśnień ws. swoich śmieci i złożonej w 2013 roku deklaracji. Wtedy weszły w życie przepisy nowej ustawy śmieciowej.

- Chodziło o to, że zbyt dużo oddawałam posegregowanych śmieci - więcej niż powinnam - mówi.
Ostatniego miesiąca przekroczyła normę o ponad 250 proc., bo oddaje znacznie mniej śmieci zmieszanych niż powinna.

- Zamiast na tym zyskać, że mam mniej śmieci zmieszanych będę płacić więcej. Opowiada, że pracownicy Tesko odbierali jej niemal pusty kosz ze śmieciami zmieszanymi. i w tym rodzaju śmieci ma niedobór w porównaniu do normy wpisanej do swojej deklaracji śmieciowej.

Teraz Czerska wie, że padła ofiarą swojej nadmiernej sumienności, bo powinna była część już posegregowanych śmieci potraktować jak zmieszane i wrzucić do takiego kubła. I problemu by nie było. Czerska na razie nie wie, jaką karę jej naliczą. Boi się, że może być wysoka. Także z tego względu, że choć podpisała deklarację na odbiór śmieci dwa razy w miesiącu śmieciarka zagląda do niej co tydzień.

Tesko bada sprawę
- Zasada jest taka, że jeśli stwierdzimy, że jest nadmierna ilość odpadów w stosunku do zadeklarowanych, trzeba zmienić deklarację na wyższą i zapłacić wstecz - mówi Monika Jaźwiec, prezes spółki Tesko.

Przyznaje jednak, że przykład pani Beaty - która oddaje więcej posegregowanych śmieci niż zmieszanych - to co prawda sytuacja korzystna dla miasta i całego systemu gospodarowania śmieciami, ale - jak mówi - ta pani też powinna zmieścić się w limitach. Dodaje, że pracownicy odbierający odpady zostali stosownie przeszkoleni, jak mają zbierać śmieci.

- Pracownik specjalnym urządzeniem sczytuje dane dotyczące właściciela kosza na śmieci, a także sprawdza ilość śmieci w kuble. Ocenia to zaglądając do niego - mówi prezes. Dodaje, że nie ma podstaw, by twierdzić, że pracownicy oszukują przy odbiorze śmieci.

Kradną śmieci
Wzmożone kontrole i wezwania do wyrównania rachunków wywołały dziwny proceder w Zakopanem. Mieszkańcy zaczęli sobie podkradać śmieci segregowane - żeby wypełnić deklarowane ilości.

- Mój sąsiad ma taki kłopot - mówi Józef Figiel, radny miejski z zakopiańskich Chramcówek. - Gdy dostał wezwanie do zapłaty wyrównania, zorientował się co się dzieje.

Zauważył, że jeżeli wystawiał dzień wcześniej śmieci w workach do zabrania, na drugi dzień brakowało tych posegregowanych. Teraz więc pilnuje swoich śmieci. Ewidentnie ktoś mu je podbierał, by zmieścić się w limitach.
W te wakacje uwidocznił się jeszcze jeden sposób za zaoszczędzenie na śmieciach. Niektórzy właściciele kwater zakazali nocującym u nich turystom wyrzucania śmieci do koszy przy pensjonacie. Goście musieli zabierać śmieci z sobą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski