Durczok był oskarżany o mobbing i molestowanie seksualne podwładnych. Wczoraj telewizja rozwiązała z nim umowę za porozumieniem stron.
To skutek śledztwa niezależnej komisji powołanej w TVN po tym, jak w tygodniku "Wprost" ukazał się cykl artykułów zarzucających nadużycia wobec podwładnych.
Komisja badająca te zarzuty zakończyła pracę w sobotę. Przesłuchała 37 osób, w tym - na samym końcu - Kamila Durczoka.
Komisja przedstawiła wyniki śledztwa Markusowi Tellenbachowi, prezesowi zarządu i dyrektorowi generalnemu TVN, który skonsultował dokument z zarządem telewizji. A ten podjął decyzję o rozwiązaniu umowy Kamila Durczoka ze spółką TVN.
W wydanym wczoraj komunikacie komisji napisano, że trzy osoby zostały "narażone na niepożądane zachowania". W ramach rekompensaty zaproponowano im sześciokrotność miesięcznej pensji.
Efektem pracy komisji jest także decyzja o wzmocnieniu procedur zapobiegających podobnym przypadkom w przyszłości.
Pracownicy stacji dostaną także wytyczne, jak reagować, kiedy będą ofiarami lub świadkami mobbingu czy molestowania.
Skandal z Kamilem Durczokiem w roli głównej trwa od początku lutego. Sprawa rzekomego molestowania i mobbingu wyszła na jaw za sprawą śledztwa tygodnika "Wprost".
Dziennikarze dotarli do pracownic stacji, które zostały pokrzywdzone przez szefa "Faktów". W swoich pierwszym publikacjach autorzy jedynie sugerowali, że za przewinieniami stoi Durczok. W międzyczasie opisali także historię biznesmena, który wynajmował mieszkanie przyjaciółce dziennikarza.
Według relacji policji w lokalu, w którym bywał Kamil Durczok, znaleziono narkotyki i twardą pornografię. W końcu "Wprost" otwarcie napisał, że chodzi o szefa "Faktów".
Durczok od kilku tygodni był na urlopie, nie pokazywał się na wizji. Wcześniej, w Radiu TOK FM, mówił, że chciałby wrócić do "Faktów".
"Nie mogę odnieść się do treści raportu komisji ani w żaden sposób go skomentować. Nie są mi bowiem znane wyniki ustaleń komisji ani ewentualne oskarżenia osób przez nią przesłuchiwanych" - napisał wczoraj Kamil Durczok w oświadczeniu przekazanym przez reprezentującą go agencję PR.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?