MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kajakarstwo górskie. Po mistrzostwach kraju krakowianie szykują się do mistrzostw świata

Artur Bogacki
Piotr Szczepański (z lewej) i Marcin Pochwała mają na koncie dwa wicemistrzostwa Europy w C-2
Piotr Szczepański (z lewej) i Marcin Pochwała mają na koncie dwa wicemistrzostwa Europy w C-2 Fot. Artur Bogacki
Mistrzostwa Polski w slalomie były udane dla organizującego zawody KKK Kraków. Jego reprezentanci zdobyli kilka medali, w tym trzy złote. Te z najcenniejszego kruszcu trafiły do startujących w C-2 Piotra Szczepańskiego i Marcina Pochwały, do Natalii Pacierpnik w K-1, a także do drużyny kanadyjkarzy (C-1x3) płynącej w składzie: Szczepański, Michał Kołomański i Paweł Smolarski.

Szczepański i Pochwała podtrzymali świetną passę w mistrzostwach kraju, zdobyli siódme z rzędu złoto (ten drugi z zawodników wcześniej, z innym partnerem, 4-krotnie wygrywał MP). Takim osiągnięciem nie może się szczycić nikt inny z obecnie pływających kajakarzy.

Jak podkreślają, do krajowego czempionatu podeszli z marszu. Dla nich ważniejsze są mistrzostwa świata w Londynie (16-20 września). - Nie przygotowywaliśmy się, szczerze mówiąc, do tych mistrzostw Polski. Cieszy, że mimo ciężkiego treningu udało się wygrać - mówi Marcin Pochwała.

Faworyci zwyciężyli nieznacznie, a kluczowy był bezbłędny przejazd finałowy. Inni medaliści mieli karne sekundy doliczane do uzyskanego do czasu. - Środek był nie tak, jak byśmy chcieli. Była strata na 12. bramce, trochę się tam grzebaliśmy. Mimo tego przejazd był poprawny - mówi Pochwała.

Przed mistrzostwami globu osadę czekają jeszcze dwa starty w Pucharach Świata, w hiszpańskim La Seu d'Urgell i francuskim Pau. W klasyfikacji generalnej po trzech imprezach krakowianie są na 5. pozycji. Powalczą o podium?

- Wszystko zależy od tego, w jakiej będziemy dyspozycji. Nie ukrywamy, że medal Pucharu Świata nie jest naszym głównym celem. Bardziej nam zależy na pokazaniu się w mistrzostwach świata i uzyskaniu kwalifikacji olimpijskiej. Jesteśmy w cyklu treningowym właśnie pod te zawody - dodaje Pochwała.

Ich konkurentami w walce o wyjazd na igrzyska będą dwie młode osady AZS AWF Kraków. Filip i Andrzej Brzeziński byli bliscy przełamania złotej passy starszych kolegów. Gdyby nie 2 punkty (sekundy) karne za dotknięcie bramki, to oni zostaliby mistrzami kraju. Brąz przypadł Michałowi Wierciochowi i Grzegorzowi Majerczakowi. Akademickim dwójkom na pocieszenie zostało złoto zdobyte w rywalizacji zespołów (C-2x3), a skład uzupełnili Przemysław Plewa i Patryk Brzeziński.

Na szczycie znów jest Natalia Pacierpnik. Zawodniczka KKK po świetnym sezonie olimpijskim (7. miejsce na IO w Londynie) miała urlop macierzyński. Wróciła do wyczynowego uprawiania sportu i po dwóch latach przerwy znów jest najlepsza w kraju (mistrzynią w dwóch ostatnich sezonach była Joanna Polaczyk-Mędoń). W finale Pacierpnik zdeklasowała rywalki, kolejną z nich (Klaudię Zwolińską ze Startu Nowy Sącz) wyprzedziła o ponad 4 sekundy. W MŚ powalczy o następną olimpijską przepustkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski