MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jutrzenka przegrywa, ale stylu nie zmieni

Jacek Żukowski
Piotr Powroźnik (Jutrzenka)
Piotr Powroźnik (Jutrzenka) fot. Andrzej Wiśniewski
IV liga piłkarska. Jutrzenka Giebułtów była wymieniana wśród faworytów ligowych zmagań. Tymczasem początek sezonu ma nie najlepszy. W czterech meczach zdobyła tylko cztery punkty.

- Rywale lubią z nami grać, bo ustawiają się defensywnie, a my się otwieramy i __nas kontrują - tłumaczy porażki Piotr Powroźnik, trener Jutrzenki. - Tak zrobiły Wiślanie Jaśkowice, Iskra Klecza. Wiadomo, że wynik jest najważniejszy, ale ja chcę, by piłka sprawiała radość zawodnikom.
Dlatego mam taką filozofię futbolu, by grać otwarcie. W końcu jest to liga amatorska, zawodnicy przychodzą na treningi, bo kochają futbol. Nie satysfakcjonuje nas wybijanie piłki, chcemy w nią grać. Mamy małe, wąskie boisko, na którym łatwiej się bronić niż atakować, ale nie będziemy zmieniali stylu. Jestem otwarty na wszelkie sugestie zawodników, a im taka gra, jaką preferujemy, pasuje.

Jeśli jednak wyniki nie poprawią się, to szkoleniowiec prawdopodobnie będzie musiał zrewidować swój pogląd i zagrać futbol bardziej wyrachowany podczas meczów w Giebułtowie. Na wyjazdach Jutrzence powinno się grać lepiej. W tym sezonie raz wygrała, raz przegrała. Teraz czekają ją mecze z Hutnikiem w Krakowie i w Skawinie. Powroźnik już cieszy się na te konfrontacje. Najbliższy rywal też preferuje bowiem ofensywny styl, poza tym, gra na ładnym, dużym boisku. Z kolei Skawinka to outsider, który zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Jutrzenka ma więc prawo liczyć na punkty.

- Mam nadzieję, że wkrótce pogodzimy styl gry z __wynikami - mówi Powroźnik. - Prezes patrzy optymistycznie, po meczu z Wiślanami gratulował nam zaangażowania. Jest człowiekiem sukcesu, więc chce wyników, choć z gry jest zadowolony. Wiem, że dobry trener to ten, który wygrywa. Ja nie żyję z piłki, to moje hobby, nie muszę się więc drżeć o posadę, nie mam takiej presji jak trenerzy w wyższych ligach. Po prostu lubię robić to, co robię. Nie narzekam na sędziów, kadrę, bo nie ma na __co. Liczę, że wkrótce nasz los się odmieni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski