Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jura na wakacje

BAJA
Jura nie jest monotonna. Trudno poznać, co stworzył człowiek, a co natura. Przyroda i architektura tworzą niezwykły melanż. To dobre miejsce dla miłośników tajemnic i... niezbyt forsownych wędrówek.

Lektura na wakacje

Trzeba wyjaśnić, że stosujemy nazwy Wyżyna Krakowsko-Częstochowska lub Wyżyna Krakowsko-Wieluńska. Dlaczegóż więc mówi się "Jura"? Jest to zapożyczenie od nazwy pasma górskiego we wschodniej Francji - obie formacje pochodzą z tego samego okresu geologicznego.

Dla włóczykijów

Żaden opis nie odda w pełni wrażeń, jakie daje zwiedzanie Jury. Szlaki turystyczne prowadzą miedzami wśród pól, aby nagle zapaść się kilka metrów w dół, wgłąb ciemnego jaru, gdzie panuje półmrok i cisza - zaskakując po otwartych przestrzeniach.


Skałki

Długość Wyżyny wynosi ok. 160 km, a szerokość (średnio) 20-25 km. Krajobrazy zróżnicowane; od pofałdowanej Wyżyny Krakowskiej z licznymi krasowymi dolinkami, przez środkową Jurę z długimi pasmami i imponującymi widokami, aż do Wyżyny Wieluńskiej, uważanej za najmniej urozmaiconą.

Najbardziej charakterystycznym elementem są wapienne ostańce. Najsławniejsza jest Maczuga Herkulesa, piętrząca się przy drodze w pobliżu zamku w Pieskowej Skale. Niemniej znane są Okiennik Duży i Okiennik Mały, które mijamy idąc czerwonym szlakiem Orlich Gniazd z Podzamcza na północ, w stronę Góry Zborów. Już z daleka widać liczący 5 metrów średnicy otwór w skale grubej na 7 m. Sama skała robi wrażenie warowni (przypisuje się jej legendę o zbójeckim gnieździe), a widok, jaki się stamtąd roztacza, należy do najpiękniejszych na Jurze.

Dla fanów motoryzacji

Nawet – najprościej – poruszając się samochodem, nie pozostaniemy obojętni na piękno krajobrazu. Widok wspomnianej Góry Zborów z drogi nr 792 biegnącej z Żarek do Kroczyc, robi ogromne wrażenie; przed nami wyrasta stożek z morza lasów.


Góra Zborów

Do niezapomnianych należy także przejażdżka samochodem krętymi drogami Ojcowskiego Parku Narodowego. Są tam bardzo strome, kręte zjazdy (podjazdy). Polecam choćby trasę do Ojcowa z drogi Kraków - Olkusz, zjazd za Białym Kościółem czy kręte odcinki drogi nr 773 Skała – Sułoszowa. Jako ciekawostkę można też wymienić samą Sułoszową, która jest jedną z najdłuższych wsi w Polsce - liczy ponad 9 km (!). Ale generalnie – polecam raczej rowery.

Dla rowerzystów

Wycieczka rowerowa po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej wymaga dobrej kondycji i sprawnego roweru. Kamieniste drogi, ostre zjazdy i podjazdy sprawiają, że nawet jednodniowa wycieczka zabiera dużo więcej czasu niż na nizinach. Warto jednak zmierzyć się z tutejszymi drogami i bezdrożami, satysfakcja gwarantowana! Dojazd na Jurę nie jest uciążliwy i nie zabiera wiele czasu, a gęsta sieć szlaków rowerowych, pieszych i konnych ułatwia zaplanowanie wycieczki. Na Jurze turystyka rowerowa jest popularna; coraz więcej zwolenników zyskuje też jej bardziej sportowa odmiana, czyli kolarstwo górskie. Niewątpliwie jednym z dłuższych w Polsce jest Jurajski Szlak Rowerowy „Orlich Gniazd”, łączący Kraków z Częstochową. Podobnie jak szlak pieszy o tej samej nazwie jest oznakowany kolorem czerwonym i biegnie w pobliżu ruin zamków oraz rezerwatów przyrody. Najwięcej szlaków rowerowych można spotkać w okolicy Krakowa oraz na Jurze Środkowej, czyli w okolicach Zawiercia i Myszkowa. Również z myślą o swoich gościach własne szlaki rowerowe oznakowały hotele „Kmicic” w Złotym Potoku i „Ostaniec” w Podlesicach.


Dolinki podkrakowskie

Dla miłośników historii

Czerwony Szlak Orlich Gniazd jest główną arterią turystyczną Jury i najstarszym jurajskim szlakiem. Jego długość wynosi 165 km, zaczyna się w Krakowie, a kończy w Częstochowie. Wytyczono również przedłużenie szlaku z Częstochowy do Wielunia, czyli przebiega on przez cały obszar Jury Krakowsko-Wieluńskiej.

Słynne Orle Gniazda, od których pochodzi nazwa głównej trasy turystycznej, to ruiny zamków, warowni i strażnic położone na wysokich skałach. Oryginalna nazwa powstała właśnie ze względu na niedostępność tych budowli. Większość jurajskich Orlich Gniazd została zbudowana za króla Kazimierza Wielkiego. Stanowiły skuteczną linię obrony. Ich położenie, które od wielu lat wzbudza powszechny zachwyt, nie było spowodowane chęcią powalenia nieprzyjaciela na kolana za pomocą wrażeń estetycznych, lecz potrzebą stworzenia fortec trudno dostępnych dla wroga, a łatwych do obrony. Zostały zdobyte dopiero w XVII w. (w czasie potopu szwedzkiego), ale wówczas były już de facto zabytkami. Od ich powstania minęło wszakże 300 lat. Nie modernizowano ich (zmiana sytuacji politycznej); mury nie potrafiły więc oprzeć się wprowadzonej w XVII w. ciężkiej artylerii. Antidotum był bastionowy system fortyfikacji, co widać w Pilicy i w klasztorze jasnogórskim. Ale i tak jurajskie warownie stanowią fenomen w naszej części Europy.


Olsztyn

Przypuszczalnie najstarsze są zamki w Smoleniu i Olsztynie. Koniecznie warto zajrzeć do Mirowa i Bobolic. Grań między zamkami to jedno z najładniejszych miejsc na Jurze. Najsławniejszy jest oczywiście zamek Ogrodzieniec. Warto też wspomnieć o perle renesansu – zamku w Pieskowej Skale.

Ale ja opowiem o mało znanym miejscu - o zamku w Morsku. Początki toną w mrokach dziejów, ale wiadomo, że strażnica została wzniesiona przez Toporczyków, którym Władysław Łokietek odebrał ją za... rozbój. Do naszych czasów zachowało się niewiele, jest za to ośrodek wypoczynkowy, na terenie którego znajduje się rzadka rzecz na Jurze – basen kąpielowy (z lodowatą, ale krystaliczną wodą).

Dla wędkarzy

Jura jest piaszczysta i sucha. Jest niewiele źródeł i potoków - z wodą mogą być kłopoty. Czasami trzeba przejść wiele kilometrów do najbliższej wsi, aby napić się wody (niektóre studnie, wiercone w wapieniu, należały do najgłębszych, jakie w życiu widziałam). Może wody nie ma za dużo, ale zalewy i kąpieliska są. Do najbardziej znanych należą: Kryspinów, Przeczyce, Pogoria i Poraj. Wędkowanie można uprawiać m.in. w Siamoszycach, Przyłubsku czy Kostkowicach.

Dla poszukiwaczy przygód

Na zakończenie jurajskiej wędrówki warto zajrzeć do Podlesic. Mieszczą się tu szkoły wspinaczkowe i baza jurajskiego GOPR. Turyści, którzy się nie wspinają, mogą podziwiać strzeliste turnie i samotne skalne iglice, zwłaszcza - niczym skamieniałe miasto - rezerwat Góry Zborów.


Mirów

Wspinaczka skałkowa jest bardzo popularna. Na jurajskich skałach i w niezliczonych jaskiniach zaczynali najwybitniejsi polscy taternicy, alpiniści, himalaiści i grotołazi. Szczególnie oblegane są: Dolina Kobylańska i Skałki Rzędkowickie, a także grzbiet skalny między Mirowem a Bobolicami oraz rezerwat Góry Zborów.

Równie popularna jest speleologia. Jednak ze względu na nadmierną eksploatację, część jaskiń jest zamknięta. Dla ogółu udostępniono: Wierzchowską Górną, Nietoperzową, Głęboką oraz Łokietka i Ciemną w Ojcowie.


Ogrodzieniec

Najwięcej jaskiń znajduje się w Ojcowskim Parku Narodowym, w Sokolich Górach pod Olsztynem, w Skałach Kroczyckich, Rzędkowickich i Podlesickich, a także w dolinach Wiercicy koło Złotego Potoku i Wiodącej niedaleko Smolenia.

Jaskinia Ciemna jest w Dolinie Prądnika na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego. W 1787 r. zwiedził ją król Stanisław August Poniatowski; zorganizowano dla niego pod ziemią... koncert muzyczny. Obecnie, chociaż doprowadzono elektryczność, zwiedzanie odbywa się przy blasku świec.

Natomiast Jaskinia Łokietka (także w Ojcowie) jest jedną z najsłynniejszych polskich jaskiń. Legenda mówi, że była schronieniem przyszłego króla Polski Władysława Łokietka, kiedy ścigał go król czeski. Łokietek podobno spędził tam 6 tygodni i uszedł z życiem dzięki pajęczynie, która zasłoniła wejście do jaskini.

Dla poszukiwaczy przygód i ciekawych warto wspomnieć, że na na Jurze mamy dwie pustynie - Błędowską i Starczynowską. Uwaga, łatwo się zgubić!

Tekst i zdjęcia Agnieszka Jaskulska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski