W 24 min świetnie przed polem karnym opanował piłkę Bzdyl i kapitalnie uderzył – futbolówka poszybowała w samo „okienko”. To była odpowiedź na groźną akcję Arki, w której dobrze interweniował Szyptur. Jeszcze przed przerwą szansę miał Doba, ale jego strzał obronił golkiper Arki.
Goście próbowali odwrócić losy spotkania, ale dobrze spisywał się Szyptur. Cracovia nie pozostawała dłużna – w sytuacji sam na sam znalazł się Doba, ale górą był golkiper. Jednak goście dopięli swego w 71 min, wyrównując stan meczu.
Arka chciała rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść – w 80 min tylko dzięki interwencji Szyptura nie padł gol, bo golkiper obronił strzał w sytuacji sam na sam. W końcówce oba zespoły szukały szansy na zwycięskiego gola, kotłowało się jednym i drugim polu karnym szczególnie po stałych fragmentach gry. I stało się, w doliczonym czasie gry goście zdobyli gola. Ale to nie był koniec emocji, bo po chwili Bałaszek dobił strzał Doby i miejscowi uratowali remis!
Cracovia – Arka Gdynia 2:2 (1:0)
Bramka dla Cracovii: Bzdyl 24, Bałaszek 90+3.
Cracovia: Szyptur - Pestka, Dziewicki, Janeczek – Czerwiński (64 Zgłobik), Golus (81 Pleskot), Sowiecki, Mrozik (79 Bałaszek) – Wierzbicki (79 Tabisz), Doba, Bzdyl.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
