JKS 1909 Jarosław 1 (0)
Unia Tarnów 0
Bramka: 1:0 Hass 52.
JKS 1909: Strączek - GliniakI, Sobol, Sokołenko, Świech - Kaganek (89 Rop), Daszyk, Kycko (77 Kłusek), Raba (90 Pękala), Aab (67 SurmiakI) - HassI.
Unia: Lisak - Jamróg, Ł. Bartkowski, Więcek, WęgrzynI - Zawrzykraj, WitekI, Niemiec (60 Tyl), Wrzosek (65 Drozdowicz), Biały (79 Nowak) - Lubera (56 Sojda).
Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin).
Widzów: 500.
Spotkanie w Jarosławiu mogło rozpocząć się dla tarnowian rewelacyjnie, gdyż już w 3 minucie przed szansą zdobycia gola stanął Łukasz Jamróg. Obrońca „Jaskółek”, będąc na czystej pozycji, strzelił jednak wprost w bramkarza gospodarzy.
W pierwszej odsłonie meczu gra była bardzo wyrównana, goście raz po raz popełniali jednak błędy w defensywie i powinni się cieszyć, że miejscowi żadnego z nich nie potrafili wykorzystać.
Decydującą o losach spotkania okazała się 52 minuta, w której po rzucie rożnym, wykonanym przez Wałerija Sokołenkę, do piłki najwyżej w polu karnym wyskoczył Paweł Hass i strzałem głową pokonał Łukasza Lisaka.
Gospodarze po objęciu prowadzenia nastawili się na defensywę i skutecznie bronili jednobramkowej przewagi.
Zespół z Tarnowa z kolei non stop atakował bramkę JKS-u, jego akcje ofensywne przypominały jednak przysłowiowe bicie głową w mur. Przyjezdni w żaden sposób nie potrafili znaleźć recepty na rozmontowanie dobrze grającej obrony gospodarzy. Im bliżej było końca meczu, tym przewaga podopiecznych Daniela Bartkowskiego była coraz większa.
Goście mieli jeszcze dwie doskonałe okazje do zdobycia wyrównującej bramki, lecz po „główkach” Artura Białego w 70 minucie i Artura Nowaka w 81 minucie piłka poszybowała odpowiednio nad oraz obok bramki.
Opinia trenera
Daniel Bartkowski, Unia:
- Był to typowy mecz walki, w którym mógł wygrać każdy zespół. Niestety, nie wykorzystaliśmy co najmniej dwóch „setek” i srodze się to na nas zemściło. Szkoda sytuacji z początku spotkania, gdyż zdobywając wtedy gola, ustawilibyśmy sobie mecz. Po raz kolejny straciliśmy gola po stałym fragmencie gry. Nie chcę już nawet liczyć, która to bramka stracona w ten sposób. To efekt tego, że mamy w zespole coraz mniej piłkarzy potrafiących dobrze grać głową.
(PIET)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?