Na odgłos moich kroków wcale nie zwinął się w kulę i swoim zwyczajem nie nastroszył ostrych kolców. Tylko lekko podkurczał głowę i znieruchomiał. Co prawda w mądrych książkach piszą, iż jeże (podobnie jak koty) nie powinny pić mleka.
Jest nawet cała teoria na ten temat, ale cóż ja poradzę, iż mięsożerne zwierzaki uwielbiają biały napój? Przyniosłem talerzyk i butelkę. Zwierzak przystąpił do konsumpcji bez najmniejszych obaw.
Chłeptał mleko aż miło. Potem zaszalałem i wyniosłem saszetkę mokrej karmy dla kotów. Powąchał i oszalał. Jeszcze chwila a zacząłby jeść mi z ręki. Chciałem sprawdzić czy to aby nie karmiąca matka, ale to wymagało pogłaskania jeża po brzuszku. I tu skończyły się poufałości.
Kolczasty stwór zwinął się w boleśnie kłującą kulkę. Moja ciekawość nie została zaspokojona. Jeż ulotnił się po angielsku. I tyle go widziałem. Przynajmniej odszedł syty...
WIDEO: Krótki wywiad
- Była legendą Krakowa. Wspominamy wróżkę Dzidziannę spod Sukiennic
- Te dzikie zwierzęta żyją w Krakowie [ZDJĘCIA]
- Mapa wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym
- Nową zakopianką pojedziemy tuż po wakacjach! [NOWE ZDJĘCIA]
- Krakowianka łamie prawa grawitacji i... podbija internet
- Sprawdź 10 sposobów na walkę z upałem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?