Jeszcze raz w Krakowie?

Mistrzostwa świata dywizji 1A odbyły się w kwietniu w Krakowie. Polskiej reprezentacji nie udało się wprawdzie awansować do światowej elity (zajęliśmy trzecie miejsce, awans uzyskały Kazachstan i Węgry), ale turniej przyniósł nam duży sukces organizacyjny. Działacze PZHL w samych superlatywach wypowiadali się o przeprowadzonej w Tauron Arenie Kraków imprezie. Mistrzostwa cieszyły się dużym zainteresowaniem, mecze obejrzało na trybunach w sumie blisko 100 tysięcy kibiców.

– Wczoraj otrzymaliśmy oficjalne pismo z IIHF. Władze federacji chwalą nas za organizację mistrzostw. To nas bardzo cieszy – powiedział nam prezes PZHL Dawid Chwałka. – Zaraz po _ krakowskiej imprezie, jako związek, podjęliśmy decyzję, że na kongresie w Pradze będziemy się starać o ponowne przyznanie mistrzostw świata dywizji 1A Krakowowi w 2016 roku. Złożyliśmy już odpowiednią aplikację _– poinformował prezes, który wczoraj wyjechał na kongres do Pragi.

Chwałka nie ukrywa jednak, że sprawa będzie bardzo trudna. – Jeden z artykułów regulaminu mistrzostw mówi, że nie przyznaje się ich dwa razy z rzędu temu samemu krajowi. Nie otrzymują ich też spadkowicze z elity, teraz spadły do naszej dywizji Austria i Słowenia. W naszej dywizji są jeszcze Japonia i Korea Południowa, ale IIHF, który ma poważne problemy finansowe, ze względów logistycznych nie chciałby na swój koszt wysyłać czterech ekip europejskich do Azji. Języczkiem u wagi będzie stanowisko Włochów. Jeśli wystąpią o mistrzostwa, to raczej je dostaną. Podczas mistrzostw w Krakowie Włosi nie zajmowali jednoznacznego stanowiska w __tej sprawie – twierdzi Chwałka.

Prezesowi PZHL marzy się, aby w Krakowie zorganizować w przyszłości mistrzostwa świata elity.

– Istnieje taka możliwość, ale w ciągu pięciu lat nasza reprezentacja musiałaby przez dwa lata grać w elicie. Druga ewentualność jest taka, że moglibyśmy zorganizować turniej wspólnie z krajem występującym w elicie. W Pradze będę sondował opinie na ten temat Czechów, Węgrów, Słowaków czy Łotyszy. Zobaczymy, jak ustosunkują się do mojej propozycji. Byłoby pięknie, gdyby dwa historyczne miasta – Kraków i Praga – przeprowadziły taki turniej. Ale takie mistrzostwa mogłyby się odbyć najwcześniej po __2020 roku, bo wcześniejsze terminy są zajęte – mówi prezes PZHL.