Jeszcze będą emocje

Choć zawodnicy Speedway Wandy Instal Kraków już zakończyli sezon - miesiąc temu po rundzie zasadniczej - to nie znaczy, że w tym roku żużlowe emocje w Nowej Hucie się skończyły. Krakowski Klub Żużlowy, który wystawia tę drużynę do rozgrywek w Nice PLŻ (I liga), wkrótce organizuje dwa turnieje. W najbliższą niedzielę (12.30) odbędą się zawody amatorów, na 11 października (godz. 14.30) planowany jest turniej o Puchar Prezydenta Krakowa.

- Zawody amatorów to inicjatywa Łukasza Boska, mechanika Rafała Trojanowskiego. My mu w tym pomagamy - mówi prezes krakowskiego klubu Paweł Sadzikowski.

- Wystartuje 16 zawodników, którzy rywalizować będą w treningu punktowanym. Mamy zgłoszenia z wielu miast, w tym z Zielonej Góry. Kraków reprezentowany będzie przez Boska, naszego kierownika drużyny Adama Weigela Millereta oraz jeszcze jednego zawodnika Roberta Lisaka. Zapraszamy wszystkich kibiców na ten nietypowy turniej, wstęp będzie bezpłatny.

Dwa tygodnie później spodziewać się można speedwaya dużo wyższej klasy. Po raz kolejny odbędą się zawody o Puchar Prezydenta Krakowa. Gdy kilka lat temu reaktywowano sekcję żużlową w Nowej Hucie, na tę imprezę zapraszano najlepszych zawodników. Oglądać można było w akcji m.in. Tomasza Golloba, Jasona Crumpa, Janusza Kołodzieja, Grega Hancocka czy Emila Sajfutdinowa. Organizatorzy na razie nie chcą zdradzić, kto wystąpi w tym roku.

- Trwają negocjacje w tej sprawie. Na razie nie wiadomo, które drużyny pojadą w barażach (ich termin pokrywa się z datą turnieju w Krakowie - przyp.), więc nie można już teraz podać listy startowej naszego turnieju. Myślę, że już w przyszłym tygodniu będziemy mogli zdradzić kilka pierwszych nazwisk. Obsada będzie ciekawa, gwarantująca emocje od pierwszego do ostatniego wyścigu. Po przerwie wracamy do tych zawodów. Chcemy w ten sposób podziękować kibicom i sponsorom za duże wsparcie w naszym pierwszym sezonie w Nice PLŻ - mówi Sadzikowski.

Puchar ma mieć taką formułę, jak zawody cyklu mistrzostw Europy (SEC), czyli 20 biegów rundy zasadniczej, baraż z udziałem zawodników z miejsc 3.-6. oraz finał.

Po turnieju trzeba będzie więcej uwagi poświęcić na budowę zespołu na następny sezon. Z dotychczasowego składu kontrakt na dwa lata miał tylko Kenneth Hansen. Potrzebny jest też nowy sztab szkoleniowy, po tym jak zrezygnowali trener Michał Widera i menedżer Michał Finfa (taką funkcję pełnić będzie w klubie z Częstochowy).

- Kandydatów na trenera mam w głowie kilku, jeden jest faworytem, ale na razie za wcześnie na konkrety - mówi Sadzikowski. - Podobnie jest ze składem na nowy sezon. Prowadzone są rozmowy, ale na podpisywanie kontraktów trzeba poczekać do zakończenia procesu licencyjnego i do otwarcia okienka transferowego, czyli tak naprawdę do grudnia. Decyzje będziemy podejmować dopiero po ustaleniu budżetu. Wkrótce mamy rozmawiać z Instalem SA, który był tytularnym sponsorem drużyny (przypomnijmy, że z dalszej współpracy zrezygnował jeden z głównych partnerów, KiM Group - przyp.).

Jak dodaje prezes, krakowski klub nie będzie mieć problemów z uzyskaniem licencji na kolejny rok startów. Trwają prace modernizacyjne na stadionie, m.in. na pierwszym łuku, ponadto łącznie ma być około 3 tysięcy krzesełek. - Mam nadzieję, że efekty będzie widać już podczas turnieju. Do połowy października prace powinny się zakończyć - mówi.

Wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku funkcjonować będzie w Krakowie szkółka żużlowa. Pierwsi chętni już są. - Zgłosiło się dwóch chłopaków i jedna dziewczyna, którzy chcą spróbować swoich sił. Planujemy przeprowadzić kolejne akcje naborowe w Krakowie, głównie w Nowej Hucie, ale też w pobliskich miejscowościach. Liczę, że w przyszłym roku w szkółce będzie 10 adeptów. To już poważna inicjatywa - mówi prezes Sadzikowski.