- Czy pierwsze dni przygotowań do rundy wiosennej były bardzo trudne dla graczy Termaliki Bruk-Betu?
- Przyznam, że mocno czujemy w nogach ostatnie zajęcia. Trenujemy już od dziewięciu dni, szczególnie trudny był dla nas jednak ostatni tydzień, w którym ostro pracowaliśmy dwa razy dziennie, natomiast w sobotę rozegraliśmy mecz kontrolny ze Stalą Mielec (przegrany 1:2 - przyp. piet).
- W meczu sparingowym ze Stalą zagrał Pan tylko w pierwszej połowie. Rywal ma w tym sezonie spore ambicje i wysoko postawił wam poprzeczkę.
- Mielczanie to bardzo dobry zespół, który po pierwszej części sezonu jest liderem drugiej ligi i ma dużą przewagę nad rywalami. Moim zdaniem, w kolejnym sezonie Stal będzie grała na zapleczu ekstraklasy. W sobotnim sparingu wynik nie był jednak najważniejszy, chodziło o to, by wybiegać ten mecz. W ostatnich dniach sporo pracowaliśmy nad siłą i wytrzymałością, dlatego sobotni sparing był dla nas dobrym przerywnikiem w pracy. Po ciężkich treningach fajnie jest bowiem poczuć futbolówkę.
- W środę wylatujecie na zgrupowanie do Hiszpanii. Obóz zagraniczny to dla Termaliki zupełna nowość, czy pomoże drużynie lepiej się przygotować?
- Bardzo cieszymy się, że jedziemy za granicę i przez 12 dni będziemy mogli przygotowywać się do drugiej części sezonu w bardzo dobrych warunkach. Wyjazd na obóz do Hiszpanii to jednak nic nadzwyczajnego, gdyż standardem jest, że zespoły grające w ekstraklasie w zimie wyjeżdżają na zagraniczne obozy. Podczas zgrupowania mamy zaplanowane trzy spotkania kontrolne z mocnymi rywalami z zagranicy. Będziemy mieli więc okazję, by sprawdzić się na tle tych zespołów.
- Do inauguracji rundy wiosennej pozostał jeszcze niespełna miesiąc, tymczasem w drużynie Termaliki nie widać jeszcze żadnych wzmocnień.
- Myślę, że należy zachować spokój, gdyż znając osoby, które decydują w naszym klubie o transferach, to na pewno jakieś wzmocnienia będą. „Okienko” transferowe dopiero się otworzyło, natomiast do inauguracji rozgrywek ligowych zostało jeszcze trochę czasu.
- Początek drugiej części sezonu nie będzie łatwy dla Termaliki Bruk-Betu, czekają was bowiem trudne mecze z Lechem Poznań, Cracovią, Pogonią Szczecin i Legią Warszawa.
- Rzeczywiście na początku rywalizacji zderzymy się z mocnymi rywalami, jednak gdy z trudnymi przeciwnikami zdobędziemy punkty, to później powinno nam być łatwiej. Najważniejsze, by solidnie przygotować się do rundy wiosennej, a wtedy z każdym rywalem można rywalizować jak równy z równym. Przypomnę tylko, że jesienią nie przegraliśmy z żadną z czterech drużyn, z którą zmierzymy się na początku rundy wiosennej. Podobnie może być i tym razem. Zobaczymy, kto jak wejdzie w drugą część sezonu i wtedy będzie można więcej powiedzieć o możliwościach poszczególnych drużyn. Mimo wszystko, my na drugą rundę patrzymy z optymizmem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?