Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzmanowice. Zmarł Piotr Kozera, były, ceniony sołtys

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Piotr Kozera
Piotr Kozera Archiwum Adama Szafrańca
Piotr Kozera, były radny i sołtys Jerzmanowic zmarł po ciężkiej chorobie. Tłum mieszkańców na pogrzebie dziękował mu za sumienną pracę dla wioski.

Był wspaniałym mężem i ojcem. Swoje córki zawsze uważał za najwspanialsze osoby. Kochał Jerzmanowice. Zwracał uwagę na uroki okolicy i twierdził, że to piękne miejsce do życia. Założył orkiestrę, koło gospodyń, integrował ludzi. Pracował dla społeczności z oddaniem. Był sołtysem osiem lat (2003-2011) i radnym dwie kadencje 1994-2002).

Gdy w 2011 roku rezygnował z sołtysowania ludzie nie mogli uwierzyć, że tak dobry sołtys nie kandyduje. Nie wyobrażali sobie działania wioski bez niego, więc do wyborów nikt nie stanął. - Przez rok nie było sołtysa, ponieważ nikt nie odważył się kandydować z obawy, że mu nie dorówna. Poprzeczka dla sołtysa została tak wysoko podniesiona - mówi Tomasz Gwizdała, dla którego pan Piotr był jak ojciec i przyjaciel.

Kozera rezygnował z funkcji, ale nikogo nie oczerniał, nie szukał winnych tej decyzji. Mówił nam, że to względy osobiste.

- Był wielkim społecznikiem, zostawił bardzo dużo owoców swojej służby dla mieszkańców. Nikomu nie odmówił pomocy. To był wspaniały człowiek, kolega, przyjaciel - wspomina Gwizdała. To on stara się o pośmiertne odznaczenie byłego sołtysa jako zasłużonego dla Małopolski. - Wszystkich zasług nie jestem w stanie wymienić, było ich bardzo dużo - mówi.

Przypomina, że Piotr Kozera od razu w pierwszym roku swojego sołtysowania był inicjatorem i założycielem orkiestry dętej. W tym samym czasie zakładał Koło Gospodyń Wiejskich w Jerzmanowicach. A niedługo potem zdobywał laury w konkursach na najlepszego sołtysa powiatu krakowskiego (II miejsce 2005 r. i III miejsce w 2006 r.), na najlepszego sołtysa Małopolski (IV miejsce w 2005 r). Organizował Dni Jerzmanowic i osobiście szukał sponsorów dla tej imprezy.

Byłego sołtysa chwali też inny mieszkaniec Jerzmanowic Adam Szafraniec. - Wiele lat służył naszej wspólnocie, prawdziwy społecznik, niebanalny człowiek. Wszyscy, którzy go znaliśmy widzieliśmy jego oddanie. Odszedł, ale owoce jego życia pozostaną z nami - napisał w internecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski