– Akcja była dosyć trudna – mówi oficer dyżurny suskiej straży pożarnej. – To drewniany budynek, obłożony jedynie styropianem. Wszystkie materiały były więc łatwopalne. Dodatkowo w środku obiektu znajdowały się deski.
W walce z ogniem brało udział 10 jednostek straży pożarnej. Oprócz ratowników z zawodowej remizy w Suchej Beskidzkiej byli to także druhowie z OSP w Białce, Juszczynie, Żarnówce, Grzechyni oraz z Makowa Podhalańskiego – łącznie około 70 osób.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Będzie musiało ustalić je policyjne dochodzenie. Na szczęście nikt z pracowników stolarni czy ratowników nie ucierpiał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?