Jaka jest przyszłość polskiego musicalu? Trwa ogólnopolska konferencja musicalowa w Poznaniu

W Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego trwa I Konferencja Naukowa "Akademusical", która zostanie zwieńczona wtorkową wielką galą musicalową.

Celem konferencji jest wymiana doświadczeń, integracja środowiska oraz sformułowanie jego wspólnych postulatów co do rozwoju musicalowej dziedziny artystycznej edukacji. W toku konferencji w części warsztatowej odbywają się praktyczne prezentacje metod nauczania. W części teoretycznej referaty są wygłaszane w formule sprzyjającej wymianie poglądów, obfitującej w dyskusje panelowe. Swoją wiedzą podzieliła się m.in. mgr Maria Antkowiak-Świątek (Akademia Muzyczna w Poznaniu), która mówiła o rehabilitacji głosu, dr Marcin Wortmann (Akademia Muzyczna w Poznaniu, Uniwersytet Muzyczny im. F. Chopina w Warszawie) - podzielił się swoimi odczuciami i wiedzą na temat doboru stylistyki wokalnej do utworu, dr Jacek Kotlarski (UMFC), który analizował tłumaczenia i interpretację ze zwróceniem szczególnej uwagi na język, a warsztaty poprowadzili mgr Marta Wilk i dr hab. Brian Fentress (Akademia Muzyczna w Łodzi). Pierwszy dzień konferencji był skupiony na doskonaleniu umiejętności wokalnych, natomiast we wtorek odbędą się warsztaty taneczne.

- Warto zderzyć ze sobą i porównać różne koncepcje nauczania tej sztuki z kilku ośrodków w Polsce. Najważniejsze według mnie jest to, aby zacząć mówić wspólnym głosem, który wtedy będzie silniejszy

- mówił Michał Łaszewicz, kierownik Katedry Musicalu Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu.

Na wydarzeniu pojawili się pedagodzy i studenci kierunków musicalowych kilku uczelni w Polsce oraz przedstawiciele świata teatrów muzycznych – a na widowni znalazł się też dyrektor Teatru Muzycznego w Poznaniu - Przemysław Kieliszewski.

Absolwenci i studenci kierunków musicalowych w Polsce znajdują zatrudnienie w różnych teatrach muzycznych w Polsce – w tym w Poznaniu. Czy to oni są przyszłością polskiego musicalu?

- My w Teatrze Muzycznym w Poznaniu zatrudniamy absolwentów studium musicalowego w Gdyni, ale też kierunków musicalowych w Gdańsku czy właśnie w Poznaniu. Bardzo się cieszę, że te specjalności się rozwijają, kształcą coraz więcej profesjonalistów i szukają nowych metod kształcenia wokalistów

- mówił Przemysław Kieliszewski.

Nie brakuje jednak osób niewykształconych aktorsko i muzycznie w żadnej konkretnej placówce edukacyjnej, które ubiegają się o rolę w musicalach. Jak jednak podkreśla dyrektor Kieliszewski, nie ma złotej reguły, która klasyfikowałaby kto właściwie jest i będzie zatrudniany w teatrach, gdyż duże znaczenie ma tu talent.

- Oczywiście jest też tak, że czasem na casting przychodzi do nas nieoszlifowany diament i przyjmujemy go szlifując umiejętności w teatrze - nie musi być absolwentem żadnej szkoły artystycznej. Zdarzają się też tacy, którzy najpierw w praktyce dotykają pracy na scenie, a później dopiero postanawiają rozpocząć edukację na uczelni, żeby pogłębić tę wiedzę czy rozszerzyć praktyki wykonawcze. Nie ma tu jednej złotej reguły

- mówi nam dyrektor Teatru Muzycznego w Poznaniu.

Castingi, a przynajmniej ich pierwszy etap – tak jak w przypadku Teatru Muzycznego w Poznaniu, gdzie najpierw należy przesłać nagranie - cały czas otwarte są dla wszystkich zainteresowanych.

- Na casting do musicalu “Dear Evan Hansen” zgłosiło się 300 osób. Myślę, że połowa z nich - przynajmniej połowa - nie ma wykształcenia kierunkowego. My będziemy szukać takiej osoby, która najbardziej pasuje do tych ról i ma te umiejętności. Niekoniecznie jest to zależne od tego, czy posiada jakikolwiek dyplom, natomiast oczywiście cały z całego serca wspieram te wszystkie inicjatywy, które rozszerzają pole gatunku musicalowego

- mówi Kieliszewski.

Obserwuj nas także na Google News