Jak powinno wyglądać przejście podziemne

Tak przejście pod rondem Czyżyńskim wygląda obecnie Fot. Bartek Toboła

Spotkanie zorganizował Jerzy Woźniakiewicz, radny miasta i dzielnicy Czyżyny, a pretekstem był zbliżający się remont torowiska od ronda Mogilskiego do pl. Centralnego i związana z tym przebudowa ronda Czyżyńskiego. Pierwsze prace powinny zacząć się po wakacjach.

- Chcemy ożywić i zrewitalizować to ponure miejsce, bo ma olbrzymi potencjał. Jest duże, ma dobrą lokalizację. Chcemy dowiedzieć się, czego trzeba mieszkańcom, by chcieli korzystać z tuneli nie tylko jako z przejścia, ale też np. miejsca handlu, usług i rozrywki - mówi Jerzy Woźniakiewicz.

Kupców z przejścia podziemnego najbardziej interesowały sprawy techniczne związane z remontem - kiedy będą musieli zlikwidować firmy handlowe, czy muszą płacić czynsz za czas remontu itd. Były też konkretne propozycje na zagospodarowanie przejścia. - Mógłby tu powstać punkt systemu informacji miejskiej czy biuro obsługi komunikacji, w którym wyrabia się Krakowską Kartę Miejską - zaproponował jeden z mieszkańców.

Wojciech Krzysztonek, radny z Czyżyn, zauważył, że w przejściu powinny być lokale związane z działalnością społeczną. Na przykład pomieszczenie, w którym mogliby działać młodzi osiedlowi muzycy. - Takich miejsc brakuje - zauważył.

Zaproponowano także przeznaczenie części powierzchni przejścia pod wystawy tworzących w Nowej Hucie artystów - amatorów.

Woźniakiewicz stwierdził, że ważne jest, by w przejściu wszyscy czuli się bezpiecznie. - Już na etapie projektowania trzeba myśleć o pomieszczeniu, w którym - jeśli właściciele lokali zechcą partycypować w kosztach - mogłoby być stanowisko ochrony z możliwością obserwacji monitoringu. Może warto na ścianie przejścia umieścić mural, tak by mniej kusiła jako miejsce dla kolejnych wulgarnych bazgrołów - dodał Woźniakiewicz.

Małgorzata Stuch

[email protected]