Jak beton zaskoczył urzędników miejskich

Blisko 7 mln zł miasto musi dołożyć do kilku ważnych inwestycji, które obecnie są realizowane w Krakowie. Za większość dodatkowych prac odpowiedzialność ponoszą sami urzędnicy. Nie przewidzieli wcześniej m.in., że konieczne będzie skucie betonu, aby ułożyć nową kanalizację pod przebudowywaną właśnie ul. Bieżanowską. Wpadek jest jednak dużo więcej.

Urzędnikom znów odbija się czkawką zamieszanie z przebudową przejścia pod rondem Czy­żyńskim. ZIKiT przez ponad pół roku miał problem z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Przez to roboty dopiero co ruszyły. Po­trwają przynajmniej do wrze­śnia, ponad trzy miesiące dłużej, niż zakładał harmonogram. Według urzędników trzeba przedłużyć umowę z firmą nad­zorującą inwestycję. Potrzeba na to 440 tysięcy złotych.

To nie koniec kłopotów z przebudową ulic i torowisk od ronda Mogilskiego do placu Centralnego (remont przejścia pod rondem Czyżyńskim jest elementem tej inwestycji). Kilka dni temu urzędnicy ogłosili, że na początku czerwca kierowcy odczują ulgę, bo zakończą się roboty na tym odcinku. Wkrótce jednak pojawią się nowe utrudnienia.

Okazuje się, że znajdujący się przy al. Jana Pawła II element odprowadzający wodę na teren AWF wymaga przebudowy. Zdaniem urzędników wcześniej nie dało się tego przewidzieć. ZIKiT właśnie szuka firmy, która do lipca podejmie się tego zadania (koszty poznamy po rozstrzygnięciu przetargu).

Tymczasem kolejne prawie pół miliona miasto musi dołożyć do przebudowy pętli tramwajowej „Wieczysta”. I tych wydatków – według ZIKiT – nie dało się przewidzieć. – Dopiero po wejściu na teren budowy okazało się, że w niektórych miejscach trzeba wzmocnić grunt – tłumaczy Michał Pyclik z ZIKiT.

Problemy z gruntem urzędnicy odkryli też na trwającej od zeszłego roku przebudowywanej ul. Bieżanowskiej. Inwestycja miała kosztować 8 mln zł, a nagle teraz trzeba dołożyć do niej 2 mln zł. Konieczne jest m.in. skucie betonowej podbudowy jezdni. Przed rozpoczęciem prac urzędnicy byli przekonani, że w podbudowie betonu nie ma. – Nie było takiej informacji w naszych dokumentach, a badania próbek gruntu też nie wykazały obecności betonu – tłumaczy Michał Pyclik.

Najwięcej dodatkowych pieniędzy – ponad 3,7 mln zł – trafić ma natomiast na tworzenie układu komunikacyjnego wokół Centrum Jana Pawła II. Chodzi m.in. o budowę kładki między Centrum a Sanktuarium w Ła­giew­ni­kach i... usunięcie hałd ziemi, które w niewyjaśnionych przez ZIKiT okolicznościach pojawiły się na terenie budowy.

Miasto dostało właśnie z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego ponad 8 mln zł dofinansowania do prac, które wykonano wokół Centrum JP II w 2012 r. Prezydent Krakowa chce, aby z tej kwoty 7 mln zł przeznaczono na wszystkie wymienione roboty. Sprawę mają rozpatrzyć miejscy radni na jutrzejszej sesji.

[email protected]