- Od kilku meczów jesteśmy powtarzalni, skuteczni w ofensywie i __defensywie - twierdzi trener Mirosław Kalita. - Potrafimy wyciągać wnioski, są tego efekty. Inna sprawa, że szczupłość kadry odbija się na naszym zdrowiu - dodaje.
W starciu z najsłabszą w lidze Jadowniczanką białczanie wszystkie gole zdobyli w I połowie. Kibice ostrzyli sobie apetyty na rekordowe zwycięstwo, jednak po przerwie spotkał ich zawód. - Goście przeszli do obrony swojej bramki całą jedenastką i było nam trudno przedostać się w ich pole karne. Cały czas graliśmy atakiem pozycyjnym. Różnie to wychodziło. Poza tym już nie było w nas takiej chęci zdobywania kolejnych bramek. Dało się odczuć, że obie drużyny tylko wyczekiwały końcowego gwizdka - przyznaje Kalita.
Aż pięć bramek zdobył duet Tomasz Kołbon - Konrad Buć. Pierwszy trzykrotnie wpisał się na listę strzelców.
- To mój pierwszy hat-trick, nie tylko w Watrze, ale i w __piłce seniorskiej. Satysfakcja jest więc spora - przyznaje 23-letni pomocnik, który w tym sezonie zdobył w lidze 9 goli. __
Białczanie w tabeli zajmują 3. pozycję w grupie wschodniej IV ligi. Mają jeszcze matematyczne szanse na walkę o 1. miejsce i grę w barażach o awans. - Bądźmy realistami. Szanse są znikome - uważa Kołbon. - Niestety, zdarzyły się nam w tej rundzie wpadki w meczach z drużynami z dołu tabeli i __to teraz się odbija.
WIDEO: Magazyn Sportowy24 - Robert Zieliński podsumowuje sezon ekstraklasy
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?