Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestorzy obalają plany, które miały uporządkować Kraków

Małgorzata Mrowiec
Miasto może stracić miejscowy plan zagospodarowania „Czyżyny-Łęg”
Miasto może stracić miejscowy plan zagospodarowania „Czyżyny-Łęg” FOT. ANNA KACZMARZ
Planowanie. Sąd Administracyjny unieważnia plany miejscowe dla kolejnych terenów. Mogą one stracić ochronę przed chaotyczną zabudową.

Sześć planów zagospodarowania zostało ostatnio w całości lub w części unieważnionych przez sąd administracyjny. Dotyczy to takich obszarów, jak m.in.: część Ugorka, okolice ulicy Żywieckiej w Borku Fałęckim, Tyniec, Czyżyny i Łęg, park Aleksandry w Bieża­nowie.

W Krakowie może więc przybyć terenów, których nie chroni miejscowy plan. Będą narażone na zakusy inwestorów i zagrożone chaotyczną zabudową.

Jeśli na przykład gmina przegra w sądzie sprawę o park Aleksandry, to na tym terenie inwestor będzie mógł postawić wieżowiec.

– Niektóre unieważnienia dotyczą tylko pojedynczych działek, a reszta planu pozostaje ważna. Będziemy się od tych wyroków odwoływać– mówi Bożena Kaczmarska-Michniak, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta. Chodzi tu o plany „Ugorek-Wschód” i „Tyniec-Wschód”.

Dyrektor Kaczmarska-Mich­niak nie kryje zarazem, że miasto może stracić plan „Czyżyny- Łęg” (w jego granicach jest obszar ponad 560 ha), który został przez Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważniony w całości. Obejmuje bardzo zdegradowany teren, gdzie zabudowa wielo­rodzinna wymieszana jest z usługową. Plan miał poprawić sytuację, a jeśli wyrok się uprawomocni i zostanie ostatecznie unieważniony – teren będzie się nadal zabudowywał bez określonej wizji, nowe budynki będą stawiane na podstawie decyzji o warunkach zabudowy.

W Krakowie taki przypadek mamy już w północnych rejonach miasta, gdzie z końcem 2012 roku został unieważniony plan „Osiedle Łokietka” – dla okolic ulicy Łokietka. Tu inwestorzy parli do tego, by budować domy jednorodzinne – i dziś nie ma przeszkód dla realizacji ich planów. Dopiero w zmienianym studium zagospodarowania Krakowa teren ten zarezerwowany jest pod zabudowę jednorodzinną, gdy studium zostanie uchwalone.

Bożena Kaczmarska-Michniak podkreśla jednak, że na 16 skarg kasacyjnych do wyroków unieważniających plany w zeszłym roku – połowa została uwzględniona. – Gdy chodzi o planowanie przestrzenne, mamy bardzo dobre wskaźniki: prawie 50 procent powierzchni Krakowa jest nimi pokryte. Nie mamy porażki, tylko sukces – uważa.

Plany są unieważniane z reguły z powodu niezgodności z obowiązującym studium. Jak wskazuje dyrektor Biura Planowania Przestrzennego, planiści biorą pod uwagę stan istniejący, a sędziowie chcą, by jak przez kalkę przenosić do planu zapisy studium. I tak np. zdarzyło się, że plan dla części Bronowic został uchylony, bo ujęto w nim istniejącą szkołę – ale w studium tej szkoły nie było.

– Sadzę, że około połowy planów jest w sądzie. Ale traktuję to jako rzecz normalną. Ludzie walczą o swoje prawa – mówi Grzegorz Stawowy, przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego Rady Miasta. Jednak przyznaje, że unieważnienie planu w całości to katastrofa, zwłaszcza gdy obejmuje kilkaset hektarów. Jego zdaniem zdarzają się błędy planistów czy radnych, ale i tak jest lepiej niż kilka lat temu.

– Namówiłem wiceprezydent Koterbę, żeby zanim zacznie się prace nad planem, spotykać się z mieszkańcami. Cztery lata temu przeszliśmy też na uchwalanie planów mniejszych, które nie przekraczają 100 ha – w razie unieważnienia mniej się traci – mówi Stawowy. Namawiał miasto do zaangażowania zewnętrznej kancelarii prawnej, ale bezskutecznie. – Warto na to wydać pieniądze, żeby bronić planów. Bo te sprawy kosztują miasto ład przestrzenny – kwituje radny.

Napisz do autora:
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski