interREGIO walczy o pasażera

Pierwszy skład interREGIO w nowych barwach odjechał wczoraj z Krakowa do Warszawy Fot. PKP Przewozy Regionalne

Pierwszy skład interREGIO w nowych barwach odjechał wczoraj w południe z Dworca Głównego PKP w Krakowie do Warszawy. Ryszard Rębilas, dyrektor Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych podkreśla, że za kilka dni podobnych kolorów nabierze drugi pociąg kursujący do stolicy, a do końca roku czeka to wszystkie takie pociągi w całej Polsce.
Zmiana wizerunkowa pociągów samorządowej spółki PKP Przewozy Regionalne to element walki o pasażera z kolejową spółką PKP Intercity. Kilka miesięcy temu samorządowy przewoźnik wprowadził tańsze niż ekspresy połączenia na trasach obsługiwanych do tej pory tylko przez PKP Intercity. Np. na bilet do Warszawy w pociągu interREGIO wystarczy 40 zł, podczas gdy koszt przejazdu ekspresem jest dwa razy większy. Odpowiedź spółki PKP Itercity to wprowadzenie od wczoraj pewnej puli biletów tylko za 19 zł na większość pociągów spółki; tyle tylko, że owa pula jest ograniczona i nieznana. Trudno się więc dziwić, że np. wczoraj w pociągu interREGIO wyjeżdżającym z Krakowa do Warszawy siedziało kilkadziesiąt osób. - Rozmawiałem z wieloma pasażerami, którzy mówili, że nie stać ich było na ekspres. Np. starsze małżeństwo jechało na kilka dni do syna do Warszawy, a wcześniej nie pozwoliłoby sobie na taka podróż - twierdzi Ryszard Rębilas.
(GEG)