Inspektorzy ZAiKS-u najpierw negocjują, dopiero potem karzą

Każdy przedsiębiorca, który prowadzi własną firmę, w ramach której wykorzystuje publicznie zarejestrowaną w ZAIKS-ie muzykę, musi płacić co miesiąc opłaty na rzecz jej autorów. Dotyczy to nie tylko klubów i dyskotek, ale też restauracji, hoteli czy zakładów fryzjerskich.

– Rocznie ZAiKS prowadzi łącznie ok. dwóch tys. procesów. Nie mamy precyzyjnych statystyk, ale szacujemy, że mniej niż połowa to procesy dotyczące unikania opłat za odtwarzanie muzyki w miejscach publicznych – mówi Anna Klimczak z Wydziału Komunikacji ZAIKS-u.

Stawki opłat są bardzo zróżnicowane i zależą m.in. od typu przedsiębiorstwa, wielkości miasta, w którym się znajduje oraz wielkości samego lokalu. W tym kontekście mogą one sięgać od 50 do 500 zł miesięcznie. Do tego oczywiście dochodzą opłaty na rzecz innych organizacji reprezentujących choćby wykonawców czy producentów. Wszystko to jest jednak zgodne z obowiązującym w Polsce prawem.

– Liczba procesów utrzymuje się na stałym poziomie, być może z niewielką tendencją wzrostową. Na 70 tys. podpisanych umów ok. 700 procesów rocznie to jednak naprawdę niewiele – deklaruje Anna Klimczak.

Stawki opłat dla przedsiębiorców istnieją nie tylko w Polsce, ale również we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Sa one na podobnym poziomie. Ułatwia to rozliczenia zagraniczne z innymi organizacjami autorskimi, zrzeszonymi, podobnie jak ZAiKS, w Europejskim Zrzeszeniu Stowarzyszeń Autorów i Kompozytorów GESAC.

Zdaniem ZAIKS-u świadomość konieczności uiszczania opłat rośnie. Wynika to z szeroko zakrojonej kampanii informacyjnej prowadzonej przez stowarzyszenia. – Przede wszystkim dużą pracę na tym polu wykonują inspektorzy terenowi organizacji zbiorowego zarządzania. Do podstawowych zadań dyrekcji okręgowych należy informowanie przedsiębiorców o problematyce prawa autorskiego i zadaniach naszego stowarzyszenia, jego umocowaniach pra­wnych i zobowiązaniach użytkowników wobec autorów, których prawa ZAiKS chroni – mówi Anna Klimczak.

Inspektor stowarzyszenia najpierw nakłania do zawarcia umowy licencyjnej – i dopiero po wykorzystaniu wszelkich możliwości jej negocjowania, składa wniosek do sądu.

W procesie zatwierdzenia stawek za publiczne odtwarzanie utworów i przedmiotów praw pokrewnych brali udział przedstawiciele przedsiębiorców, Stowarzyszenie Organizatorów Imprez Artystyczno-Rozrywkowych i Spor­towych, Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego.

– Media poświęcają w ostatnim czasie wiele miejsca różnym aspektom prawa autorskiego. Nawet akcja „Nie płacę za pałace”, wymierzona przeciw ZAiKS-owi, paradoksalnie przyczynia się do zwiększenia świadomości istnienia obowiązku odprowadzania opłat za muzykę – przekonuje Anna Klimczak.

[email protected]