Włodzimierz Knap: EDYTORIAL
Innego wyjścia nie ma. Bo musimy liczyć się z faktami i prognozami zrobionymi przez ekspertów. Pokazują one np., że liczba Polaków w wieku produkcyjnym spadnie z obecnych 26 milionów do 21 milionów w 2040 roku. To spowoduje, że w przyszłości będzie brakowało rąk do pracy. Jeśli wiek emerytalny nie zostanie zmieniony, za 28 lat na jednego emeryta będzie przypadało 1,6 pracującego.
Obecnie ten stosunek wynosi 3,8 do 1, a w 1950 roku na jednego emeryta pracowało 8 Polaków.
Szacuje się, że w 2060 roku będzie mieszkało w Polsce 11,3 mln osób w wieku powyżej 65. roku życia. Dziś jest ich 5,2 mln. Liczba zaś osób w wieku powyżej 80 lat wzrośnie z obecnych 1,3 mln aż do 4,1 mln (2060 r.) - i to przy zdecydowanie mniejszej liczbie ludności.
Postępujące procesy starzenia się społeczeństwa są niejedynym, ale wystarczającym powodem, by już teraz podjąć stosowne działania.
Jednocześnie musimy się martwić, czy rząd podejmuje takie działania. Można wątpić, bo sam szef rządu przyznaje, że robi zaledwie krok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?