Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga: Lider pokonany! Były zawodnik Lecha Poznań strzela gola na wagę trzech punktów

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Łukasz Spławski strzelił gola na wagę zwycięstwa, w starciu z liderem trzeciej ligi - Świtem Skolwin.
Łukasz Spławski strzelił gola na wagę zwycięstwa, w starciu z liderem trzeciej ligi - Świtem Skolwin. Jan Piechota
W ramach 25. kolejki trzeciej ligi Unia Swarzędz podejmowała lidera tabeli Świt Skolwin. Chociaż w spotkaniu byliśmy świadkami tylko jednego trafienia, to rywalizacja była bardzo emocjonująca. Mecz zakończył się zwycięstwem unitów, po trafieniu byłego zawodnika Lecha Poznań - Łukasza Spławskiego. Z kolei Polonia Środa Wielkopolska zmarnowała okazje, by przybliżyć się do czołówki. Podopieczni trenera Pawła Kutyni przegrali na wyjeździe z Cartusią Kartuzy 1:2.

Unia Swarzędz pokonała lidera!

Od samego początku meczu gospodarze pokazali, że nie boją się rywala, który jest zdecydowanym faworytem do awansu. Podopieczni trenera Tomasza Bekasa atakowali w odważny sposób, starając się kontrolować grę. W 26. minucie Łukasz Spławski strzelił bramkę i wyprowadził unitów na prowadzenie. Dla byłego zawodnika Lecha Poznań było to trzecie trafienie w tym sezonie. W kolejnych minutach gra się zaostrzyła i byliśmy świadkami wielu fauli i przerw w meczu.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie, niemniej w dalszym ciągu to "Duma Swarzędza" utrzymywała się częściej przy futbolówce. W 81. minucie arbiter pokazał czerwoną kartkę kapitanowi Unii Swarzędz - Adrianowi Laskowskiemu. Pomimo gry w osłabieniu gospodarze zdołali utrzymać prowadzenie. Warto docenić także postawę Andrzeja Budnika, który zachował czyste konto i popisał się kilkoma ważnymi interwencjami. Tym samym, unici zmniejszyli dystans do czołówki tabeli i wciąż liczą się w walce o podium.

Polonia gra w kratkę

Ekipa Polonii Środa wybrała się do Kartuz, aby zmierzyć się z miejscowym zespołem Cartusi. W poprzedniej rundzie to Cartusia, pomimo gry w dziesięciu, odniosła zwycięstwo 2:0 na Stadionie Średzkim.

Początek meczu można było nazwać piłkarskimi szachami, gdzie obie drużyny skupiły się głównie na obronie. Dopiero w końcówce pierwszej połowy zaczęło się coś dziać - gospodarze wyprowadzili atak, jednak uderzenie głową Marcin Poręby obronił pewnie Przemysław Frąckowiak. Chwilę później, poloniści odpowiedzieli szybkim kontratakiem, ale Kevin Durueke zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po przerwie podopieczni Pawła Kutyni ruszyli odważniej do ataku, jednak to Cartusia jako pierwsza wyszła na prowadzenie, strzelając gola w 73. minucie. Kilkanaście minut później gospodarze przeprowadzili kontratak, który zakończył się golem Marcina Poręby. Niedługo potem, zawodnik Polonii Środa Wielkopolska - Albert Żerkowski zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Goście nie złożyli broni. Jędrzej Drame zdobył kontaktowego gola w doliczonym czasie gry, ale to trafienie na niewiele się zdało. Polonia Środa ostatecznie przegrała z Cartusią Kartuzy 1:2.

Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań --->

Wstyd i katastrofa Lecha Poznań. Kto się tego spodziewał? Ot...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski