Ideały rewolucji

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek: WIOSNA BIZNESU

Bogaci mieli obowiązek podzielić się z biednymi. Wiadomo, że nie chcieli, więc należało ich do tego zmusić. Rewolucjoniści niszczyli, palili i zabijali, by ludzie byli sobie równi. Nam udaje się to w zupełnie inny sposób. Paczka sprawia, że ludziom chce się dzielić. Wolontariusze mają ochotę pomagać. A obdarowani nie "rzucają się na łupy”, ale przyjmując paczki, inspirują się do wzrastania.

Ludzie nie stają się sobie równi. Bo taki ideał jest z gruntu absurdalny. Jesteśmy różni, ale możemy mieć takie same ideały. Nie jesteśmy tacy sami, ale możemy być bliscy sobie. Możemy sobie wzajemnie pomagać. W kreowanej przez nas rewolucji jest jeden, wspólny cel: by każdemu się chciało.

Można przecież nie chcieć się dzielić. Ale można też przyjmować pomoc i nie chcieć się rozwijać. Można mówić, że się pomaga, ale nie interesować się drugim człowiekiem. Wszystkim jednak może się po prostu chcieć. To właśnie robi Paczka. To właśnie o tym rozmawialiśmy z Parą Prezydencką. Bo też to jest sprawa państwowa. Niejako tworzymy państwo w państwie. Społeczność w społeczeństwie. Tam, gdzie ludzie mówią, że się nie da, w Paczce to jest możliwe. Tam, gdzie ludzie mówią, że im się należy, odpowiadamy: – Nic się nie należy. Ale za to należy się rozwijać.

Taka społeczność potrafi przetrwać każdy kryzys. W takim społeczeństwie pieniądze mają misję. A główny ideał brzmi: najlepiej, by wszyscy radzili sobie sami. To jest filozofia SZLACHETNEJ PACZKI.