I znów nokaut już w pierwszej rundzie

- Nokaut! - tak wyniki wyborów burmistrza Niepołomic i Wieliczki komentowali mieszkańcy w 2010 roku. Po czterech latach doszło do powtórki tej sytuacji, jednak tym razem nie tylko w miastach. Z ogromną przewagą pokonali rywali także szefowie Kłaja i Biskupic, którzy w minionej kadencji debiutowali na stanowisku wójtów.

W Niepołomicach Roman Ptak (KWW Razem Niepołomice, należy do PO) uzyskał 72 proc. głosów, a jego jedyny konkurent Marek Burda (PiS) zdobył 28 proc. poparcia.

Głosowanie w Wieliczce pokazało, że rządzący gminą od 2006 r Artur Kozioł (KWW Artura Kozioła, związany z PiS) nadal ma bardzo duże poparcie mieszkańców: oddano na niego 59,9 proc. głosów (11,334). Wyniki dwóch pozostałych kandydatów: Zbigniew Fic (KW Wspólnota Wielicka) - 32 proc. (6000), Piotr Marzec (KWW Piotra Marca) - 8 proc. (2000). Artur Kozioł wygrał wybory we wszystkich okręgach - na wsiach z większą przewagą niż w mieście - z wyjątkiem Sierczy. Tam o 10 głosów więcej zdobył Zbigniew Fic.

Przed wyborami dość często powtarzano w Kłaju opinię, że wójt wybrany zostanie dopiero w II turze. Jednak głosowanie pokazało, że ubiegający się o reelekcję Zbigniew Strączek cieszy się wielkim zaufaniem mieszkańców. - Nie spodziewałem się takiego wyniku.

Oceniałem swoje szanse bardzo ostrożnie - przyznał wczoraj Strączek, którego poparło aż 3069 osób (65,8 proc.). Oponenci wójta rządzącego Kłajem od 2010 roku, zdobyli zaledwie: Jan Majerz - 19,25 proc. (898 głosów), a Wojciecha Smotera - 14,94 proc.

Druga tura wyborów będzie natomiast w Gdowie, choć wbrew przewidywaniom wójt gminy od 2002 r. Zbigniew Wojas zmierzy się w niej nie z Romanem Wcisło (PiS), który uzyskał trzeci wynik, ale z Mirosławem Mrozowskim, do tej pory wielickim wicestarostą. Na Wojasa oddano w niedzielę 44,54 proc. głosów (3283), na Mrozowskiego - 31,85 proc. (2348), a na Wcisłę - 23,61 proc. (1740).

W Biskupicach będzie rządził nadal Henryk Gawor, który pokonał wysoko Annę Rachwalik. Gawor zdobył 3019 głosów, a jego konkurentka - 960.

Wszyscy wybrani w niedzielę szefowie wielickich gmin będą mieć także przytłaczającą większość w lokalnych samorządach. W wielickiej Radzie Miejskiej KWW Artura Kozioła zdobył 17 mandatów, a związany z nim KWW Porozumienie Prawicy - 3. PO, która w minionych czterech latach miała 7 radnych, tym razem zdołała zdobyć ledwie jeden mandat, tak samo jak KWW Piotra Marca. Przedstawiciela w samorządzie będzie miał też KWW Przyjazna Lekarka.

Burmistrz Niepołomic Roman Ptak będzie miał w nowej kadencji 17 radnych. Po dwa mandaty przypadły tu także KWW Lista Niezależna oraz PiS. W Kłaju komitet Zbigniewa Strączka wprowadził do rady 10 osób. KWW Jana Majerza będzie miał trzy mandaty, a PiS i komitet firmowany przez Wojciecha Smotera - po jednym. W Biskupicach większość zdobył Henryk Gawor, a opozycja ma tylko trzy mandaty.

W Gdowie dziewięć mandatów zgarnęli kandydaci z listy Zbigniewa Wojasa, PiS wprowadził czterech radnych, a KW Wspólnota Wielicka oraz komitet Mrozowskiego - po jednym.

Rada powiatu wielickiego: dużo niespodzianek
Andrzej Masny, Ewa Ptasznik, Beata Kukla, Tomasz Donatowicz - to niektórzy radni powiatowi ostatniej kadencji, którzy nie zdobyli ponownie mandatów. Według nieoficjalnych danych najwięcej radnych wprowadził do nowego powiatowego samorządu PiS - 12. PO może liczyć na 5 mandatów, "Porozumienie Prawicy" na cztery, a "Wspólnota Wielicka" - na dwa.