Enea AZS Poznań - AZS Politechnika Korona Kraków 56:47 (18:8, 11:17, 16:14, 11:8)
Punkty: Pietraszek 18, Płóciennik 10, Marciniak 9, Wojdalska 7, Wiśniewska 4, Plucińska 2 - Protasiewicz 18 Krzywoń 12, Stawarz 7, Homoncik 5, Rafałowicz 3, Wilk 2.
Mecz na szczycie nie dostarczył zbyt wielu emocji. W pierwszej kwarcie gospodynie zaczęły z animuszem i całkowicie zaskoczyły zespół z Krakowa. Krakowiankom udało się w drugiej kwarcie zniwelować przewagę rywala do 4 punktów, ale to było wszystko na co tego dnia było stać podopieczne trenera Wojciecha Radzikowskiego.
Przyjezdne raziły nieskutecznością. Kinga Wilk, która jest specjalistką od rzutów za trzy punkty, tym razem nie trafiła ani raz z dystansu, Agacie Rafałowicz nieźle wychodziło rozgrywanie, jednak skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. W zasadzie gra opierała się na Katarzynie Protasiewicz i Agnieszce Krzywoń. One zagrały na swoim poziomie i być może wystarczyłoby to na nieco słabszy zespół, jednak poznanianki marzą o awansie do ekstraklasy i mają w składzie prawdziwą liderkę - Aleksandrę Pietraszek, której 18 punktów przesądziło o zwycięstwie.
Wszystko wskazuje na to, że AZS Politechnika Korona po pierwszym etapie zajmie trzecie miejsce w tabeli. AZS Poznań wygrał także w Krakowie 48:42 i szalenie trudno będzie krakowiankom wyprzedzić go w tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
