AZS Politechnika Korona Kraków - Ostrovia Ostrów Wielkopolski 64:76 (18:14, 22:20, 12:16, 12:26)
Punkty dla AZS PK: Krzywoń 17, Protasiewicz 13, Rafałowicz 12, Stawarz 8, Stachura 5, Pasek 4, Wilk 3, Homoncik 2.
Początek meczu należał do krakowianek. Agata Rafałowicz bardzo dobrze prowadziła grę, zdobywała punkty, zbierała piłki pod obiema tablicami. Miała wsparcie u Agnieszki Krzywoń i w 8 min AZS PK prowadził 16:8.
Druga kwarta rozpoczęła się od punktów Katarzyny Homoncik. W 13 min Ostrovia zmniejszyła straty do dwóch „oczek” (20:18). Wówczas ciężar gry wzięła na siebie Krzywoń, która dwukrotnie trafiła za trzy punkty, do tego „trójkę” dodała Kinga Wilk i krakowianki prowadziły 33:22. Zespół z Krakowa rozgrywał jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie i na przerwę schodził z przewagą 6 punktów.
Ostrovii potrzebny był czas na ochłonięcie. Po zmianie stron ekipa lidera była już wyraźnie lepsza, a w czwartej kwarcie na parkiecie istniała już tylko jedna drużyna. Po raz kolejny okazało się, że AZS Politechnika Korona ma pierwszą piątkę na absolutny top I ligi, natomiast młode zmienniczki nie są w stanie utrzymać wyniku, zwłaszcza w meczach z tak wymagającym rywalem jak Ostrovia, której celem jest awans do Tauron Basket Ligi Kobiet.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
