Wisła II Kraków podejmie w Myślenicach Czarnych Połaniec. Jest faworytem meczu. W związku z tym, że juniorzy zakończyli już zmagania w tym sezonie, trener Maciej Musiał będzie miał większą niż zwykle liczbę zawodników do dyspozycji i – jak zapewnia – chce dawać szansę gry jak największej grupie młodzieży.
– Po to jest zespół rezerw, aby młodzi piłkarze ogrywali się i zyskiwali doświadczenie – mówi Musiał. Ze starszych graczy w Wiśle II zagrają Przemysław Lech i Michał Czekaj.
Garbarnia gościć będzie Wolanię Wola Rzędzińska, która znajduje się tuż nad strefą spadkową i wciąż nie może być pewna utrzymania, tym bardziej że w ostatniej kolejce, w niedzielę, podejmie także nadal walczący o uniknięcie degradacji Beskid Andrychów.
„Brązowi” po serii 18 spotkań bez porażki nie wygrali czterech kolejnych meczów. Dwa z nich przegrali na własnym boisku – po 0:1 z Popradem Muszyna i z Hutnikiem.
– U siebie się ostatnio „zacięliśmy”, dlatego w czwartek musimy sięgnąć po trzy punkty. Chłopcy już „czują w nogach” trudy sezonu, grę od dłuższego czasu po dwa razy w tygodniu, ale jeśli zdołają się zregenerować, powino być dobrze. Trzeba się sprężyć na finiszu rozgrywek – podkreśla trener krakowskiej drużyny Mirosław Hajdo.
Garbarnia zajmuje szóste miejsce w tabeli. Chce jutro odnieść dziesiąte w tym sezonie zwycięstwo na własnym boisku. Uchodzi za faworyta meczu, choć wystąpi bez trzech leczących kontuzje pomocników: Jakuba Góreckiego, Mariusza Stokłosy i Łukasza Pietrasa.
Piłkarzom Hutnika nie udało się w miniony weekend zapewnić całkowicie bezpiecznej pozycji. Wciąż są zagrożeni degradacją, a przed nimi dwa ostatnie mecze z zespołami z czołówki. Jutro zagrają w Oświęcimiu z Sołą, która właściwie ma już tylko matematyczne szanse na wygranie grupy. I w tym jest największa nadzieja krakowian na zwycięstwo, zwłaszcza że gospodarze ostatnio prezentują słabszą formę i od miesiąca nie wygrali na swoim boisku.
Hutnik jednak także teraz spisuje się nie najlepiej. Trudno w tej chwili wskazać formację decydującą o jego grze, ale szczególnie zawodzi w poczynaniach ofensywnych. Nie stwarza sobie zbyt wielu okazji strzeleckich, a wtedy trudno liczyć na bramki. Do tego w Oświęcimiu zabraknie u gości jednego z bardziej doświadczonych zawodników, występującego najczęściej na środku ataku Michała Nawrota, który będzie pauzował za osiem żółtych kartek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?