MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hutnik może zapewnić sobie jutro utrzymanie

(BP, FIL, PAN)
III liga piłkarska. W czwartek odbędzie się osiem spotkań 33., przedostatniej kolejki w grupie małopolsko-świętokrzyskiej (Unia Tarnów z Koroną II Kielce zagra już dzisiaj).

Wisła II Kraków podejmie w Myślenicach Czarnych Połaniec. Jest faworytem meczu. W związku z tym, że juniorzy zakończyli już zmagania w tym sezonie, trener Maciej Musiał będzie miał większą niż zwykle liczbę zawodników do dyspozycji i – jak zapewnia – chce dawać szansę gry jak największej grupie młodzieży.

– Po to jest zespół rezerw, aby młodzi piłkarze ogrywali się i zyskiwali doświadczenie – mówi Musiał. Ze starszych graczy w Wiśle II zagrają Przemysław Lech i Michał Czekaj.

Garbarnia gościć będzie Wolanię Wola Rzędzińska, która znajduje się tuż nad strefą spadkową i wciąż nie może być pewna utrzymania, tym bardziej że w ostatniej kolejce, w niedzielę, podejmie także nadal walczący o uniknięcie degradacji Beskid Andrychów.

„Brązowi” po serii 18 spotkań bez porażki nie wygrali czterech kolejnych meczów. Dwa z nich przegrali na własnym boisku – po 0:1 z Popradem Muszyna i z Hutnikiem.

– U siebie się ostatnio „zacięliśmy”, dlatego w czwartek musimy sięgnąć po trzy punkty. Chłopcy już „czują w nogach” trudy sezonu, grę od dłuższego czasu po dwa razy w tygodniu, ale jeśli zdołają się zregenerować, powino być dobrze. Trzeba się sprężyć na finiszu rozgrywek – podkreśla trener krakowskiej drużyny Mirosław Hajdo.

Garbarnia zajmuje szóste miejsce w tabeli. Chce jutro odnieść dziesiąte w tym sezonie zwycięstwo na własnym boisku. Uchodzi za faworyta meczu, choć wystąpi bez trzech leczących kontuzje pomocników: Jakuba Góreckiego, Mariusza Stokłosy i Łukasza Pietrasa.

Piłkarzom Hutnika nie udało się w miniony weekend zapewnić całkowicie bezpiecznej pozycji. Wciąż są zagrożeni degradacją, a przed nimi dwa ostatnie mecze z zespołami z czołówki. Jutro zagrają w Oświęcimiu z Sołą, która właściwie ma już tylko matematyczne szanse na wygranie grupy. I w tym jest największa nadzieja krakowian na zwycięstwo, zwłaszcza że gospodarze ostatnio prezentują słabszą formę i od miesiąca nie wygrali na swoim boisku.

Hutnik jednak także teraz spisuje się nie najlepiej. Trudno w tej chwili wskazać formację decydującą o jego grze, ale szczególnie zawodzi w poczynaniach ofensywnych. Nie stwarza sobie zbyt wielu okazji strzeleckich, a wtedy trudno liczyć na bramki. Do tego w Oświęcimiu zabraknie u gości jednego z bardziej doświadczonych zawodników, występującego najczęściej na środku ataku Michała Nawrota, który będzie pauzował za osiem żółtych kartek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski