Do wypadku doszło kilkadziesiąt kilometrów po starcie. Mini All 4 Racing, prowadzone przez naszego kierowcę, "skoczyło" z kilkumetrowej skarpy.
- Samochód spadł na przód, stroną Krzysztofa - informował Kalitowicz. - Załoga kontynuowała jazdę. Jednak za pierwszym punktem kontrolnym zatrzymali się i wezwali pomoc, gdyż Krzysztof odczuwał bardzo silne bóle żeber i lędźwiowego odcinka kręgosłupa - dodał.
Doskonale spisali się wczoraj quadowcy - Rafał Sonik był drugi, a Łukasz Łaskawiec trzeci. Adam Małysz dojechał 23.
(DMA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?