Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. W derbach Małopolski Re-Plast Unia Oświęcim pokonała PZU Podhale i „klepnęła” pozycję wicelidera przed play-off

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Re-Plast Unia Oświęcim, pokonując w hokejowych derbach Małopolski we własnej hali PZU Podhale Nowy Targ, postawiła pieczęć na pozycji wicelidera ekstraklasy, z której przystąpi do play-off, a rozpoczynającego się 1 marca 2024. Dawny klasyk, jak nazywano oświęcimsko-nowotarskie konfrontacje w czasach dominacji na krajowych taflach, nie zawiódł kibiców.

Przed meczem zainaugurowano Oświęcimską Galę Sław. Otworzył ją Waldemar Klisiak.

Gospodarze dostosowali się do uroczystego nastroju. Szybka akcja Łukasza Krzemienia i zagranie wzdłuż bramki, po którym Sołtys dopełnił formalności.

Potem, po zagraniu zza bramki przez Sebastiana Kowalówkę, Krystian Dziubiński trafił do siatki. Sztab szkoleniowy gości poprosił o czas i to przyniosło wymierne efekty. Górale szybko doprowadzili do remisu, zdobywając gole z najbliższej odległości.

Po zmianie stron miejscowi zmarnowali dwie przewagi liczebne. Tymczasem górale, kiedy na ławce kar odpoczywał Krystian Dziubiński, zdobyli gola dającego im prowadzenie.

Oświęcimianie, chcąc „zaklepać” sobie pozycję wicelidera przed play-off, musieli podregulować celowniki. Do remisu doprowadzili wykorzystując liczebną przewagę.

Potem miejscowi tak rozpracowali nowotarską defensywę, że Joonas Uimonen, trafił do pustej bramki. Na tym się nie skończyło. Na 44 sekundy przed drugą przerwą, krążek odbijany przed nowotarską bramką do siatki wepchnął Daniel Olsson Trkulja.

Zdaniem gości, kluczowa dla losów meczu była czwarta bramka dla oświęcimian. Poprzedził ją - zdaniem górali - faul oświęcimskiego zawodnika. Sędziowie puścili akcję i z niej padł czwarty gol dla Unii.

- Zamiast przy wyniku 3:3 grać w przewadze i szukać szansy na prowadzenie, straciliśmy czwartego gola - podkreślają w obozie "Szarotek".

W ostatniej odsłonie oświęcimianie kontrolowali grę, nie pozwalając rywalom na zdobycie kontaktowego gola, mogącego doprowadzić do nerwowej końcówki, a tej udało się właśnie uniknąć.

Re-Plast Unia Oświęcim – PZU PODHALE NOWY TARG 5:3 (2:2, 3:1, 0:0)

Bramki: 1:0 Sołtys (Krzemień, S. Kowalówka), 7, 2:0 Dziubiński (S. Kowalówka) 11, 2:1 Szczechura (Neupauer) 15, 2:2 Szczerba (Wronka) 19, 2:3 Szczechura (Wronka, Załamaj) 26, 3:3 Trkulja (Dziubiński, S. Kowalówka) 33, 4:3 Uimonen (Valtola, Trkulja) 38, 5:3 Trkulja (Uimonen) 40.

RE-PLAST UNIA: Lundin – Diukov, Jakobsons; Kalenikovas Dziubiński, Denyskin – Valtola, Uimonen; Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuszka, Ackered; Sadłocha, Trkulja, E. Lorraine – Noworyta; Sołtys, Krzemień, S. Kowalówka.

PZU PODHALE: Horawski – Tomasik, Pangiełow-Jułdaszew; Szczerba, Wronka, Worwa – Kudzin, Załamaj; Szczechura, Cichy, Neupauer – Kiss, Horzelski; Kamiński, J. Lorraine, Bochnak – Jarczyk, Soroka, Szlembarski.

Sędziowali: Paweł Kosidło (OPOLE), PAWEŁ BRESKE (JASTRZĘBIE). Kary: 4 – 6. Widzów: 1800.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski