Hit hitów: Symfonia pieśni żałosnych

Piątek, 9 listopada, godz. 19.30, sobota, 10 listopada, godz. 18, Filharmonia

Wówczas angielskie radio Classic FM bez przerwy puszczało Góreckiego; sprzedano ponad milion płyt. Zainteresowanie polskim twórcą było tak wielkie, że zaczęły powstawać monografie prezentujące życie i twórczość tego artysty, a III Symfonia, jako hit hitów przeszła przez wszystkie orkiestry, wzbudzając zachwyt publiczności.

Dziś trudno sobie wyobrazić repertuary instytucji muzycznych bez tego utworu. Inspiracją dla kompozytora do napisania III Symfonii stał się napis wyryty na ścianie w celi przez Helenę Błażusiak, która została 5 września 1944 r. aresztowana przez gestapo i uwięziona w zakopiańskim więzieniu. Napis brzmiał: "Mamo, nie płacz, nie. Niebios Przeczysta Królowo, Ty zawsze wspieraj mnie. Zdrowaś Mario".

Kompozytor zdecydował się napisać "Symfonię pieśni żałosnych" na sopran i orkiestrę, przy czym w każdej części utworu wykorzystany został inny polski tekst. I tak w I części odnajdujemy XV-wieczny lament maryjny, w II wiadomość wyrytą na ścianie celi przez Helenę Błażusiak, w III zaś śląską piosenkę ludową o matce szukającej syna, który poległ w powstaniach śląskich. Zaciekawia fakt, że I i III część utworu została napisana z perspektywy matki, która straciła dziecko, zaś środkowa z perspektywy dziecka będącego w obliczu śmierci, lecz pocieszającego matkę. Niezwykła okazała się muzyka tej symfonii; potrafiła poruszyć tak wielu słuchaczy.

Orkiestrę Filharmonii Krakowskiej poprowadzi rosyjski dyrygent Vladimir Ponkin, laureat (jako pierwszy rosyjski dyrygent) prestiżowej nagrody w Konkursie Rupert Foundation International Competition. W partii solowej usłyszymy sopranistkę Iwonę Sochę.

Prezentację III Symfonii Henryka Mikołaja Góreckiego poprzedzi prezentacja dwóch utworów. Zabrzmi "Pytanie bez odpowiedzi" Charlesa Ivesa, utwór amerykańskiego kompozytora żyjącego w latach 1874-1954, którego twórczość wykonywać zaczęto w Europie dopiero w latach 70. A wszystko dlatego, że muzyka tego twórcy, będącego na co dzień agentem ubezpieczeniowym, była uważana za zbyt awangardowa. Jego ćwierć tony, atonalność, skomplikowane rytmy i ogromne składy wykonawcze były zbyt dużym utrudnieniem dla konserwatywnej Europy. W programie wieczoru znajdzie się "Koncert na obój i orkiestrę" współczesnego amerykańskiego kompozytora Elliotta Cartera. Solistą będzie jeden z najciekawszych oboistów Czech Vilém Veverka.