Herbata na każdą porę dnia

W tym przypadku znaczenie ma nie tylko czas parzenia (nie więcej niż 3 minuty), ale także stopień rozdrobnienia suszu, a nawet twardość wody. Zielona herbata może być zalewana trzykrotnie, jednak pobudzające właściwości i delikatny smak osiągniemy tylko podczas pierwszego zaparzania.

Po obiedzie sięgnijmy po herbatę Pu-erh (czerwoną), m.in. pobudza procesy trawienne, wspomaga pracę wątroby i walczy z nadwagą. Po południu, chcąc poprawić samopoczucie, możemy skusić się na którąś z herbat aromatyzowanych (np. płatkami róży, jaśminu), owocowych i ziołowych.

My Polacy lubimy zwłaszcza czarną herbatę z dodatkiem olejku z bergamotki. Dla zintensyfikowania jej smaku do filiżanki można dodać kilka kropelek soku z cytryny lub limonki; Anglicy wzbogacają jej smak odrobiną mleka. W upalny dzień orzeźwienie uzyskamy dzięki herbacie mrożonej - w tym celu warto wykorzystać dobroczynne właściwości herbatek owocowych. Co jednak ważne, powinniśmy użyć owocowego suszu, a nie wersji aromatyzowanych.

Po ciężkim dniu polecane są natomiast ziołowe napary (np. dla dorosłych mięta, a dla dzieci rumianek), które pomogą organizmowi zregenerować się podczas snu i złagodzą stresy. Na nasze samopoczucie świetnie wpływają także herbatki, w których składzie dominuje hibiskus. Ze względu na zawarte w nim witaminy, polisacharydy, kwasy organiczne oraz wapń i sole mineralne, wzmacnia odporność, działa antybakteryjnie i zapobiega infekcjom.

Dzięki polifenolom ma dobroczynny wpływ na serce oraz poziom ciśnienia krwi. Nie zapominajmy o naparze z trawy cytrynowej - też wspomaga nasze zdrowie. Podobnie jak zielona herbata, ma działanie detoksykacyjne, poprawia trawienie i obniża poziom cholesterolu. Nie zawiera teiny, mogą go więc pić dzieci, a dorośli przed snem.