Podopieczni Pawła Tomeczki początek zmagań mieli fatalny – po dwóch kolejkach zamykali tabelę, nie mieli ani punktu, ani strzelonej bramki (bilans: 0-7). Później jednak przełamali złą passę, a cztery kolejne zwycięstwa w czterech ostatnich seriach przyniosły znaczny awans w tabeli.
- Poziom ligi jest wyrównany. Liczyliśmy się z tym, że sezon może być dla nas trudny – mówił po ostatnim spotkaniu trener Tomeczko. – Walczyliśmy w każdym meczu, w dwóch pierwszych może brakowało trochę szczęścia. Później mieliśmy go więcej. Nie myślimy o włączeniu się do walki o awans. Chcemy mieć spokojną zimę i zamierzamy teraz uzbierać jak najwięcej punktów, póki jest jeszcze dość dużo zawodników do gry. Później mogą być kartki i kontuzje.
Hejnał już w pierwszej kolejce stracił bramkarza Krzysztofa Sudera, który przy pechowej interwencji doznał poważnego złamania nogi. – Operacje się udały, czeka go jeszcze długa rehabilitacja. Jesteśmy w kontakcie, z tego co wiem, klub będzie się mu starał jakoś pomóc – mówi Tomeczko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?