Dziewiąty w Żlinie Michał Sołowow (peugeot 207 S2000) zachował pozycję wicelidera, z realnymi szansami na wicemistrzowskie szarfy w sezonie 2012. Czeskie zawody zostały przerwane po tragicznym wypadku na 13. odcinku specjalnym: rozpędzone auto wpadło w grupę kibiców, z których jeden zginął na miejscu.
Barum Rally to w powszechniej opinii kierowców jeden z trudniejszych asfaltowych rajdów w Europie. Szybkie i wyboiste odcinki specjalne w tym sezonie okazały się jeszcze bardziej wymagające: dodatkowych emocji dostarczyła natura, zmieniając pogodę w okolicach Żlina dosłownie co godzinę. W takich warunkach jednym z istotnych elementów okazał się prawidłowy dobór opon.
Z polskich reprezentantów najlepiej spisali się Michał Sołowow i Maciej Baran. Duet zespołu Synthos Cersanit RT zameldował się na mecie w Żlinie na 9. miejscu, zdobywając dwa cenne punkty w klasyfikacji ME. Sołowow i Baran zajmują obecnie drugie miejsce w klasyfikacji generanej.
Pozostałe polskie ekipy podróżowały po czeskich odcinkach ze zmiennym szczęściem. Do mety nie dotarli krakowianie Szymon Kornicki i Robert Hundla, którzy w pewnym momencie zawodów zajmowali doskonałe 3. miejsce w Citroen Racing Trophy. Niestety, drugiego dnia obu wyeliminowała awaria techniczna.
Na 41. pozycji w generalce i 4. w klasie sklasyfikowano duet Tomasz Gryc/Michał Kuśnierz (citroen C2 R2).
Marek Wicher
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?