MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Granice patriotyzmu

Redakcja
Stoisko wrocławskiej oficyny Nortom, jedno ze 140 polskich stoisk, eksponowanych na Targach Książki Frankfurt 2000, zostało w środę wieczorem zamknięte. Przyczyną był antysemicki i antyniemiecki charakter publikacji. - Książki, o których mowa, szerzyły treści niemalże faszystowskie i źle rzutowały na wizerunek Polski na świecie - powiedział "Dziennikowi" Andrzej Nowakowski. - Gdy usłyszeliśmy od jednego z czytelników o tym, jakie tytuły prezentuje Nortom i po sprawdzeniu utwierdziliśmy się w tym, iż jest to prawda - nie wahaliśmy się ani chwili i niezwłocznie w środę wieczorem wydaliśmy decyzję o zamknięciu stoiska.

Kontrowersyjne publikacje odesłano do Polski

 (INF. WŁ.) - Decyzja o usunięciu stoiska wydawnictwa Nortom jest nieodwołalna. Nie podam tytułów książek, jakie prezentowała ta oficyna, bo nie chcę im robić reklamy - powiedział "Dziennikowi" Andrzej Nowakowski, pełnomocnik ministra kultury ds. Frankfurtu 2000. Tymczasem w wydawnictwie Nortom usłyszeliśmy, iż jego właściciele są zbulwersowani decyzją Nowakowskiego, gdyż po raz pierwszy książki tego wydawnictwa uznano za faszystowskie.
 - Ta decyzja zaskoczyła nas. Wydawnictwo, istniejące od 1992 r., brało udział w wielu targach książki, zarówno w Polsce, jak i za granicą, i nigdy nasze książki nie zostały uznane za faszystowskie - dowiedział się "Dziennik" w siedzibie Nortom. - Zresztą, co jest publikacją antysemicką i antyniemiecką? Czy do takowych zaliczają się dzieła Romana Dmowskiego, Jana Ludwika Popławskiego, wspomnienia byłych więźniów obozów hitlerowskich i stalinowskich, działaczy AK?
 - Nie wymienię tytułów tych książek ani ich autorów, bo nie chcę im robić niepotrzebnej reklamy. Zapewniam panią jednak, iż były to publikacje o szkodliwym światopoglądzie - przekonuje Andrzej Nowakowski.
 Wydawnictwo Nortom w notce zamieszczonej w katalogu pisze, iż "od momentu założenia skutecznie usuwa białe plamy, zwłaszcza z zakresu historii Polski i polskiej myśli politycznej", wydaje książki o treści patriotycznej, z zakresu historii Polski, Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej.
 Dyskusyjny wydaje się fakt, iż publikacje te w ogóle znalazły się we Frankfurcie. - Nie mieliśmy możliwości dokładnego zapoznania się z treścią wszystkich prezentowanych książek - jest ich bowiem ponad 40 tys. - przypomina Nowakowski.
 - Już dwa miesiące temu przedstawiliśmy katalog publikacji, które wystawiamy - twierdzą właściciele Nortom.
 - _To bzdura. Nortom oprócz publikacji, o których wiedzieliśmy wystawił także inne. To nie kwestia cenzury, ale przyzwoitości - _ripostuje Nowakowski.
 Ekspozycja już została zamknięta, a książki i właściciel wydawnictwa jeszcze wczoraj mieli wrócić do Wrocławia.

DOMINIKA ĆOSIĆ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski