"Gra" była ich wyzwaniem

W tym roku wystawa po plenerze wrześniowym była wyjątkowo urozmaicona

Wernisaż w "artystycznej"

Uczniowie szkoły artystycznej co roku rozpoczynają naukę od dwutygodniowego pleneru nad morzem. Odbywają się tam zajęcia ze wszystkich przedmiotów, jednak szczególny nacisk położony jest na działania artystyczne. Efekty pracy prezentowane są po przyjeździe do Zakopanego na poplenerowej wystawie.
W tym roku pobyt dla gimnazjalistów przebiegał pod wspólnym hasłem, którym była "gra". - Istotnym warunkiem warsztatów było dążenie do niwelowania, sztucznego skądinąd podziału na przedmioty artystyczne i ogólnokształcące oraz szukanie innowacyjnych metod i form działania - podsumowuje Jarosław Hulbój, autor projektu realizowanego na plenerze.
Nauczyciele nie tylko uczestniczyli w różnego rodzaju warsztatach, lecz także uzupełniali je codziennymi wykładami na takie tematy, jak m.in. prawo wielkich liczb, medialne gry, rozumienie muzyki współczesnej, gry w sporcie, przemiany w grze scenicznej. Ciekawym przeżyciem był udział w trzydniowych warsztatach slamu poetyckiego (skrzyżowanie poezji i performance'u, stawiające na pierwszym miejscu kontakt poety z ludźmi, którzy słuchają jego wierszy), prowadzonych gościnnie przez Grzegorza Bruszewskiego i Wojtka Cichonia.
Różnorodność realizowanych na plenerze projektów była ogromna. Plastycy m.in. tworzyli "Dwa obrazy dwóch utworów", w innym zadaniu powstawały maski morza, wiatru i nieba, w kolejnym - jednodniowe poemy wizualne... na podkoszulkach. Uczniowie kręcili także, według własnego pomysłu, telenowelę. Grupa literacka zaangażowała się w działania medialne - wydawana była plenerowa gazeta, emitowano telewizyjny serwis informacyjny. Uczniowie z fakultetu muzycznego zajęli się współczesnymi zjawiskami w muzyce, także komponowaniem. Gimnazjaliści wykorzystywali w dużym stopniu techniki multimedialne - wykazali umiejętności w posługiwaniu się kamerą, programami komputerowymi z zakresu montażu materiałów filmowych, składania gazety, obróbki fotografii i dźwięku.
O tym, jak faktycznie przebiegały zajęcia można było przekonać się podczas wernisażu w szkole, podczas którego zaprezentowano filmy dokumentujące dwa tygodnie pleneru w Darłówku. (ECZ)
zdjĘcia: Ewa Czerwieniec