Uznanie żołnierzy górników za osoby represjonowane, o co walczyli od wielu lat, zagwarantuje im m.in. bezpłatny dostęp do niektórych leków oraz ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych bez skierowania od lekarza, a także ulgi na przejazdy komunikacją miejską (50 proc.) oraz krajową (37 proc).
Przypomnijmy. Do batalionów pracy kierowani byli m.in. mężczyźni, których uznawano za przeciwników politycznych, niebezpiecznych dla wprowadzanego ustroju komunistycznego w Polsce (np. członkowie organizacji niepodległościowych i antykomunistycznych). Od 1949 do 1959 r. w kopalniach węgla i uranu oraz kamieniołomach pracowało ok. 200 tys. osób.
W najgorszym położeniu znajdowali się żołnierze zatrudniani przy wydobyciu ród uranu. Z powodu szkodliwego promieniowania radioaktywnego przeżyła tylko niewielka część spośród ok. 3 tysięcy żołnierzy. Zmuszanie do pracy w kopalniach rud uranu IPN uznał za jedną ze zbrodni stalinizmu w Polsce i zbrodnię przeciwko ludzkości.
Włączenie przymuszanych do pracy w kopalniach wojskowych do katalogu osób represjonowanych to senackie uzupełnienie przyjętej wcześniej przez Sejm nowelizacji ustawy o kombatantach. Zakłada ona m.in. utworzenie Korpusu Weteranów Walk o Niepodległość RP. Będą mogły do niego należeć osoby, które brały udział w walkach o niepodległość czy walczyły z reżimem komunistycznym na terytorium należącym do Polski przed i po wojnie.
Każdy z członków korpusu otrzyma m.in. comiesięczny ryczałt energetyczny (165,71 zł jako dodatek do emerytury) i zniżki na komunikację krajową w wysokości 51 proc. (teraz jako kombatanci mają 37 proc.).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?