Gołcza. Akademia Piłkarska skończyła pięć lat. Na urodzinach gościł Jerzy Dudek [ZDJĘCIA]

- W momencie, gdy nasi wychowankowie kończą gimnazjum, nie jesteśmy w stanie ich zatrzymać w Gołczy. Trafiają z reguły do krakowskich szkół średnich i spora część z nich w ogóle przestaje grać w piłkę. A przecież w ciągu kilku lat sporo się u nas nauczyli i szkoda ten wysiłek marnować - mówi Marcin Dudziński, jeden z trenerów akademii.

Szkolenie młodzieży w Akademii kończy się na poziomie trampkarza. Potem drużyny przestają istnieć. Zdolny rocznik trampkarzy, którzy rok temu wywalczyli awans do krakowskiej I ligi „rozszedł” się. Zaledwie kilku chłopców trafiło do szkoły sportowej. Kilku gra w A-klasowym Strażaku Przybysławice, część całkowicie pożegnała się z piłką.

Porozumienie z Progresem ma być szansą dla najzdolniejszych na kontynuowanie piłkarskiej kariery. - Stać nas naprawdę na wiele. Staramy się zapewnić naszym podopiecznym wszechstronny rozwój i szkolenie na najwyższym poziomie - zapewnia Jerzy Dudek, kiedyś doskonały bramkarz, dziś firmujący swoim nazwiskiem krakowską Akademię.

- Progres posiada drużyny juniorów, mają w planach powołanie drużyny seniorskiej. Poza tym zapewniają swoim zawodnikom nie tylko szkolenie piłkarskie, ale też mają swoje szkoły, kładą duży nacisk na kwestie wychowawcze. Dla naszych zawodników to szansa na rozwój - argumentuje Krystyna Marczewska, prezes Stowarzyszenia AP Gołcza.

Na dobry początek współpracy doszło do kilku towarzyskich spotkań pomiędzy zespołami obu partnerskich akademii. Można było sobie zrobić zdjęcie z Jerzym Dudkiem i zdobyć jego autograf. On z kolei życzył młodym kandydatom na piłkarzy, aby przede wszystkim dobrze się bawili. - Piłka w tym wieku powinna być dobrą zabawą, dawać radość. Na ciężką prace i stres przyjdzie czas w dorosłym futbolu. Na razie powinniście się po prostu cieszyć swoją pasją - tłumaczył.

Akademia Piłkarska w Gołczy powstała w sierpniu 2011 roku. - Ponad rok zastanawialiśmy się, czy podjąć takie ryzyko. Obawy były związane z tym, że w naszej gminie rodzi się tylko około 25 chłopców rocznie, a dojazd do nie jest zbyt dogodny - przypomina wójt Lesław Blacha, szef gminy, czyli głównego sponsora Akademii.

W końcu decyzja zapadła i okazała się strzałem w dziesiątkę. W gołeckiej akademii szkolą się chłopcy z całego powiatu, a nawet z sąsiednich. Akademicy wygrali turniej Mini Piłkarska Kadra Czeka, zdobywając nieoficjalny tytuł mistrza Polski LZS. - W Miechowie trochę nam zazdroszczą, że swoją ofertą przyciągamy zdolnych piłkarzy do siebie- przyznaje Krystyna Marczewska.

Jej zdaniem jest to głównie zasługa trenerów, którzy mają świetny kontakt z młodzieżą. Obecnie szkolenie w akademii prowadzą Marcin Dudziński, Marek Machnik, Daniel Tomczyk, Szymon Wesołowski i Kamil Szarek. Najwyżej sklasyfikowaną drużyną są trampkarze, którzy prowadzą w I lidze krakowskiej. W II lidze grają młodzicy. Skrzaty, żaki i orliki grają systemem turniejowym. Akademia co roku organizuje turniej mikołajkowy, na którym gościły. in. Wisła Kraków, Ruch Chorzów i Śląsk Wrocław.

[email protected]