Umowa przedwstępna o nabyciu przez gminę nieruchomości, gdzie znajdują się obiekty firmy Clif, zajmującej się zbieraniem, transportem i odzyskiwaniem odpadów niebezpiecznych i innych, jest już podpisana, a ostatecznie ma zostać parafowana w trzecim tygodniu września. W ugodzie zapisano, że uciążliwy zakład wyprowadzi się ze strefy do 31 stycznia 2015 roku.
- Zleciliśmy także wykonanie laboratoryjnego badania próbek ziemi z terenu, gdzie pracuje Clif. Jeśli okaże się, że grunt jest skażony będziemy jeszcze negocjować cenę za tę nieruchomość - mówi burmistrz Niepołomic Roman Ptak.
Kupno Clifa (cena transakcji to na razie tajemnica) to skutek protestu mieszkańców niepołomickiego os. Boryczów, sąsiadującego z firmą, której działalność może być zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi. W zakładach, które pracują w Niepołomickiej Strefie Inwestycyjnej od 2008 roku miały miejsce dwa pożary.
Doszło tam także do wycieku substancji ropopochodnej do rzeki Driwnki. Gdy Clif rozpoczął starania o rozbudowę swych obiektów - informacja o tym wyszła na jaw na początku lipca tego roku - mieszkańcy zawiązali komitet protestacyjny. Do magistratu trafiło 650 protestów z os. Boryczów.
Klika dni później zapadła decyzja, że gmina, która wcześniej starała się na różne sposoby (ale bezskutecznie) walczyć zagrożeniem stwarzanym przez zakłady utylizacyjne, wykupi je, a potem zlikwiduje.
Odnośnie dalszych losów terenu, gdzie pracuje dziś Clif koncepcji jest kilka. - Rozważamy wyburzenie zakładu i przeznaczenie tej działki na potrzeby komunalne (może powstać tam gminna oczyszczalnia ścieków lub baza serwisowo-techniczna - red.). Pod uwagę brane jest także zrekultywowanie tego terenu i sprzedaż go jakiemuś inwestorowi, który nie będzie prowadził działalności uciążliwej dla mieszkańców i zagrażającej środowisku - wylicza burmistrz Niepołomic.
- Jest też pomysł, by zachować biurowiec Clifa i stworzyć tam mały inkubator przedsiębiorczości - dodaje Szymon Urban z niepołomickiego UMiG.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?