Gmina Proszowice z rekordowym budżetem na 2020 rok

WIDEO: Barometr Bartusia

Historyczny, olbrzymi, ambitny. Takich m. in. sformułowań używał burmistrz Grzegorz Cichy, opisując przyszłoroczny budżet. Liczby rzeczywiście mogą robić wrażenie. Założone dochody mają wynieść 90,2 mln zł. Wydatki natomiast maję się zamknąć kwotą 102,3 mln zł. W kończącym się roku obie te wartości nie przekroczyły 80 mln.

Ponad 30,3 mln gmina zamierza wydać na inwestycje. Te największe to rewitalizacja Proszowic w obszarach sportu (11,5 mln) oraz kultury (5,6 mln). Planowane działania są podzielone na szereg inwestycji. W kilku przypadkach przetargi na ich wykonanie zostały już rozstrzygnięte. Dotyczy to przebudowy hali sportowej (koszt po przetargu ok. 7,2 mln zł), modernizacji parku miejskiego (1,1 mln), amfiteatru (1,35 mln). W kilku przypadkach (m. in. przebudowa Rynku i Domu Kultury) proces wyłaniania wykonawców jeszcze się nie zakończył.

Znani są już wykonawcy takich zadań jak modernizacja targowiska miejskiego przy ul. Brodzińskiego (koszt po przetargu 2,42 mln zł), modernizacji oczyszczalni ścieków (3,65 mln), przebudowy ulicy Kościuszki (1,1 mln). Inna planowane inwestycje to m. in. budowa sieci wodno-kanalizacyjnej na ulicy Zacisze, wymiana kotłów węglowych w gospodarstwach domowych, współfinansowanie przebudowy skrzyżowania w Czajęczycach, budowa chodnika w Klimontowie, modernizacja sieci kanalizacyjnej w części Proszowic oraz sieci ciepłowniczej na os. Partyzantów, rozbudowa Biblioteki Publicznej. Z dużych zadań plan zakłada również przynajmniej opracowanie projektu, a być może również rozpoczęcie budowy dwóch parkingów park and ride.

Omawiając budżet burmistrz Cichy mówił, że jego realizacja jest dla miasta wielką szansą, ale informował też o zagrożeniach. Przyznał, że nie można być do końca pewnym, że uda się zrealizować założone dochody majątkowe choćby ze sprzedaży mienia takiego jak działki w Klimontowie, czy budynek w Żębocinie. - Chcemy ten plan zrealizować, ale życie nas czasem weryfikuje. Wiemy jak trudno było w kilku wypadkach wyłonić wykonawców inwestycji. Dlatego prosimy o wyrozumiałość – mówił.

Przyszłoroczny budżet charakteryzuje się również wysokim deficytem, wysokości 12,1 mln zł. Zostanie on pokryty emisja obligacji oraz pożyczką z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie. Prognozowane zadłużenie gminy na koniec roku wyniesie 41,8 mln zł. Spłata zaciągniętych w latach ubiegłych kredytów i pożyczek pochłonie 2,9 mln zł, z czego większość stanowi konieczność wykupu obligacji wyemitowanych w 2011 roku. W tym roku gmina spłaci też ostatnią część tzw. faktoringu (936 tys.) na budowę krytej pływalni.

Podczas poniedziałkowej sesji uchwała budżetowa została przyjęta jednogłośnie i bez dyskusji.