MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie jesteś, Święty Mikołaju?

Redakcja
Minął kolejny dzień św. Mikołaja i znów, jak przez ostatnie lata, na ulice wypełzły watahy przerośniętych krasnoludów w czerwonych piżamach i takich samych szlafmycach. Zresztą współcześni Mikołaje nie czekają na swoje imieniny, grasują mniej więcej od Wszystkich Świętych do Nowego Roku, zwłaszcza po supermarketach, które szczególnie sobie upodobali.

Andrzej Kozioł: MOIM ZDANIEM

Dzieje się tak z prostego powodu: kalendarz liturgiczny przestał obowiązywać, obowiązuje kalendarz komercyjny. Dlatego w wielkich galeriach handlowych wiele tygodni przed Bożym Narodzeniem rozbrzmiewają kolędy, których kiedyś nikt nie ośmielił się śpiewać przed Wigilią.

Kolędy, podobnie jak psedudomikołajowe stwory, też zostały zaprzężone w służbę komercji. Mają wprawić klientów w świąteczny nastrój, w euforię, która sprawi, iż nie będą skąpić grosza na zakupy.

Gdzie się podział Święty Mikołaj naszego dzieciństwa, w ornacie, infule, z pastorałem? (Według legendy był biskupem Miry). Gdzie się podziali jego nieodłączni towarzysze, czarno-czerwony, złośliwy diabeł i anioł w peruce z anielskich, choinkowych włosów? Krasnoludowi towarzyszy co najwyżej renifer, bydlę obce naszej kulturze i naszej faunie, co więcej – skłonne chyba do konsumpcji napojów wyskokowych, sądząc po płomiennej czerwieni jego nosa.

Odszedł Święty Mikołaj i chyba już nigdy nie powróci, tak jak nie powrócą małe sklepiki i dorożki zastąpione przez landa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski