Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fruwały dachy, łamały się drzewa

(SŚ, JEC)
Kataklizm. Nawałnica trwała krótko, ale wichura zdążyła zniszczyć 50 dachów na domach w rejonie Starego Sącza, Korzennej, Gorlic, Lipnicy Wielkiej i w samym Nowym Sączu. Wiatr wyrwał z korzeniami kilkaset potężnych drzew. Niektóre miażdżyły samochody i domy.

W nocy ze środy na czwartek nad południową Polską szalała burza. Jej skutki to 200 uszkodzonych lub zerwanych dachów, brak prądu i podtopione drogi. Najbardziej ucierpiało Podkarpacie (150 uszkodzonych domów), ale i Małopolska nie wyszła bez szwanku.

Najwięcej szkód żywioł wyrządził w powiatach nowosądeckim, tarnowskim oraz gorlickim.- Doprawdy nie wiem, co powiedzieć - kręci głową burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek. - Pytałem mieszkańców, również tych najstarszych, ale nikt nie pamięta takiej nawałnicy. Roboty jest i będzie dużo.

Mieszkańcy Bobowej twierdzą, że przez ich okolicę przeszła trąba powietrzna, bo drzewa są nie tyle połamane, co powykręcane. Konary zmiażdżyły część grobowców na tamtejszym cmentarzu.

W Lipnicy Wielkiej na drewniany dom runęły aż trzy potężne drzewa. Mieszkająca tam samotnie kobieta przeżyła, ale nie ma już do czego wracać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski