Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Forum Czytelników

(opr. AM)
Wyślij list: al. Pokoju 3, 31-549 Kraków. Dzwoń: 12 68-88-245. Pisz: [email protected].

Chciałabym, aby ktoś zajął się sprawą kursowania tramwaju nr 14, ponieważ moje wieloletnie starania (ZIKiT, wiceprezydent ds. komunikacji) nie przynoszą poprawy.

Linia tramwajowa nr 14 jest główną linią, której trasa przebiega przez ważne strategicznie miejsca w Krakowie (dworzec kolejowy, autobusowy, wyższe uczelnie: AE, PK, UJ, UR, AGH, UP). Kursuje tylko 3 razy na godzinę, nawet w godzinach szczytu, co sprawia, że jest ogromnie zatłoczona.

Nawet większy i nowoczesny tabor tego nie rekompensuje. Wielokrotnie prosiłam o zwiększenie częstotliwości do chociażby 15 min, a w godzinach szczytu np. 6.30-8.30 i 15-18 do 10 min - bez efektu. Tymczasem, o dziwo, linia nr 1 kursuje co 10 minut i nie wiadomo dlaczego ma taki przywilej! Odpowiedzi pracowników ZIKiTu oraz UM Krakowa są dla mnie niekiedy absurdalne.

Przytoczę kilka:
- można się przesiadać np. na linię 20, która kursuje często,
- tramwaj nr 14 jest nowoczesny, pomieści więcej pasażerów, więc wystarczy (linia 4 też jest nowoczesna i kursuje co10 min!).

Przecież nie chodzi tu o ilość, ale częstotliwość, co mi z dużego wagonu, jak muszę na niego czekać 20 min! Kolejny argument: gdy zapytałam, dlaczego "1" jeździ co 10 min, usłyszałam, że 1 przewozi więcej pasażerów. Przewozi więcej, bo jeździ 2 razy częściej! A tak w ogóle to dlaczego pasażerowie korzystający z linii nr 14 są pokrzywdzeni w stosunku do np. linii 50, która w sezonie (nie w czasie wakacji) jeździ co 6 min? !Dlaczego mamy biegać po przystankach na rondzie Czyżyńskim, gdzie przystanki nie są wspólne, aby się przesiadać?

Z poważaniem, Ewa Batóg

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski