Piszę jeszcze raz w sprawie stacji rowerowych KMK Bike w Nowej Hucie. Do końca lipca miały być gotowe stacje na alei Róż i rondzie Kocmyrzowskim. Tymczasem ani w jednym, ani w drugim miejscu ich nie ma.
Czyżby znów Nowa Huta została zapomniana? Stacje KMK Bike byłyby dodatkowym atutem dzielnicy, którą mogliby na rowerach odwiedzać turyści. Znacząco ułatwiłyby też życie mieszkańcom. Dlaczego obietnice ZIKiT nie zostały dotrzymane?
Kamila S., mieszkanka Nowej Huty
***
Jestem mieszkańcem Krakowa i jestem pełen oburzenia, w jaki sposób traktuje się mieszkańców na obrzeżach miasta. Brak wyremontowanych dróg, chodników, nie wspominając już o braku ścieżek rowerowych, które prowadziłyby do centrum. Obrzeża naszego miasta wyglądają jak po prostu wsie. Niech wreszcie miasto zainteresuje się nimi i niezbędnymi remontami dróg przy granicach Krakowa.
Mieszkaniec Krakowa
***
Organizator komunikacji jak zwykle nie zadbał o wystarczające poinformowanie pasażerów z Nowej Huty o tym, że będą poważne zmiany i tramwaje nie pojadą przez aleję Pokoju. Byłam świadkiem dantejskich scen na przystankach.
***
Wiele osób, zwłaszcza starszych, nie korzysta z internetu, więc nie miało możliwości sprawdzenia zmian. A przecież wystarczyło z odpowiednim wyprzedzeniem umieścić informacje na przystankach tramwajowych, na tablicach informacyjnych dzielnic. Więcej osób wiedziałoby, co się zmieniło.
Alicja O., mieszkanka os. Kolorowego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
