Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Forum Czytelników

red
Wyślij list: al. Pokoju 3, 31-549 Kraków. Dzwoń: 12 68-88-245. Pisz: [email protected]

Skoro strefa płatnego parkowania została poszerzona, to naprawdę urzędnicy powinni zadbać, by dobrze ją oznakować a straż miejska bezwzględnie powinna pilnować, by kierowcy nie stawiali aut gdzie popadnie. A stawiają tam, gdzie im najwygodniej. Sama wielokrotnie tego doświadczyłam.

Mam małe dziecko, do żłobka przywożę je samochodem. Żłobek leży w strefie i ma spory parking. Od dawna wykorzystują to rodzice i nie tylko oni. Po prostu zostawiają samochody na bezpłatnym parkingu przy żłobku i beztrosko idą do swoich zajęć. Nie pomagają apele dyrekcji żłobka, by miejsc nie blokować, bo są potrzebne gdy do placówki podjadą np. dostawcy z jedzeniem dla maluchów.

Nie mam pojęcia, czy wprowadzenie strefy wyeliminuje takie przypadki i nie wiem, jak należałoby sobie radzić z ich rozwiązaniem. Ale rozwiązać podobne problemy należy, bo bezczelność kierowców jest momentami porażająca.

Aniela W., mieszkanka Śródmieścia

***

Niewyobrażalnie denerwuje mnie zachowanie ochroniarzy i pracowników niektórych sklepów. Byłem ostatnio na zakupach w jednym ze sklepów i to bynajmniej nie zagranicznej, ale polskiej sieci.

Szukałem kilku rzeczy, więc sporo czasu zajęło mi spacerowanie pomiędzy półkami. Po kilku minutach zauważyłem, że krok w krok chodzi za mną pewna pani i nachalnie przygląda się, co robię. Zapewne sądziła, że chcę coś ukraść i tylko szukam okazji. Czy naprawdę nie powinno się dyskretniej pilnować klientów?

Tadeusz Jonak, krakowianin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski